Kazimierz Kowalów z Piły właśnie skończył sto lat!

02.12.2021   Autor: Redakcja
784---310
Kazimierz Kowalów z Piły 1 grudnia skończył sto lat. Odwiedził go z życzeniami prezydent Piły. Pan Kazimierz przyjął go wraz z córką i zięciem. Opowiadał o swoim życiu, pracy i rodzinie.

- Kochająca i ciepła rodzina, praca, realizacja pasji, pogoda ducha, empatia wobec innych ludzi oraz unikanie alkoholu - to w wielkim skrócie, recepta na długowieczność jubilata - czytamy na Facebooku Urzędu Miasta w Pile. 

Kazimierz Kowalów pochodzi z okolic Lwowa na Kresach Wschodnich II Rzeczpospolitej. W czasie okupacji został wywieziony na roboty do Niemiec, by po wyzwoleniu w 1945 roku służyć w Polskich Oddziałach Wartowniczych. Do Piły przyjechał w 1946 roku i mieszka tu do dzisiaj.

- Piłę zastał kompletnie zniszczoną i ogarniętą gorączką wysiedleń ludności niemieckiej. Pan Kazimierz, który podjął pracę w handlu i znał bardzo dobrze język niemiecki, pomagał wysiedlanym Niemcom, którzy często się do niego zwracali. Robił to, bo jak uzasadnia w mieście panowała atmosfera odwetu, a on – choć doznał krzywd w czasie okupacji i pobytu na robotach - nigdy nie uznawał zasady odpowiedzialności zbiorowej - czytamy dalej. 
Stulatek przeżył z ukochaną żoną Janiną w związku małżeńskim 70 lat. Po śmierci małżonki pozostaje pod opieką dzieci: córki Teresy i syna Jerzego. 

- Pana postawa i życie powinny być drogowskazem dla współczesnych pokoleń, w jaki sposób należy postępować wobec ludzi innej narodowości, poglądów, czy religii. Proszę przyjąć moje słowa uznania oraz gratulacje. Z okazji 100 urodzin, życzę panu zdrowia, pomyślności, szczęścia i przeżycia w zdrowiu kolejnych pięknych rocznic – powiedział prezydent Piły.

fot. UM Piła 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group