Siatkarki Enea KS Piła sprawiły sobie świąteczny prezent. Pilanki pokonały w sobotę na własnym parkiecie Karpaty Krosno 3:1. Był to ostatni pojedynek w tym roku.
- Krosno od dwóch miesięcy zrobiło niesamowity progres. To po pierwsze. Po drugie zdobywali punkty przez cztery kolejki z rzędu. Dopóki Kalisz tydzień temu nie “wystopował” ich. Bardzo jestem zadowolony z tego jak funkcjonowaliśmy na zmianach. Wobec tego co prezentowaliśmy przez pierwsze siedem kolejek, pokazaliśmy po co ta głębia składu jest. Ona nie jest po rotację. Ona jest właśnie po to, żebyśmy dobrze na tych ewentualnych rotacjach funkcjonowali - mówi Damian Zemło, trener Enea KS Piła.
Pojedynek z Karpatami Krosno rozpoczął rundę rewanżową 1 ligi. Pilanki pokonały ten zespół także podczas inauguracji sezonu w Krośnie.
Siatkarki zajmują 3 miejsce w ligowej tabeli z dorobkiem 25 punktów. Lideruje drużyna MKS-u Kalisz z 33 punktami. Drugie miejsce zajmuje KSG Warszawa 32 punkty. Enea KS Piła pierwszy mecz w nowym roku rozegra z liderkami z Kalisza. Spotkanie odbędzie się w Pile, 7 stycznia. Początek meczu godzina 18.
Komentarze