Agresja i poniżanie w sieci, czyli hejt – jak sobie z nim radzić? To temat konferencji poświęconej mowie nienawiści, która odbyła się w Złotowskim Domu Kultury. Było to pierwsze takie spotkanie w nowym roku szkolnym, który w powiecie złotowskim poświęcono walce z tym niebezpiecznym zjawiskiem.
W tym roku przeprowadzono badania wśród dzieci i młodzieży powiatu złotowskiego z których wynika, że 70% z nich było dotkniętych formą słownej przemocy w szkołach ponadpodstawowych, a 80% w szkołach podstawowych.
- Nie miałam markowych ubrań lub nie miałam nowszego modelu telefonu. Nie byłam akceptowana przez grupę.
- Było się bardzo wycofanym w klasie i od razu było się odrzucanym.
- Każda sfera jest ruszana w tym aspekcie. Zaczynając od sfery materialnej po wygląd. Wygląd u dziewczynek, które są poddawane krytyce ciągłej. Mają być w jakimś szablonie i być takie jak inni - mówi Artur Siemieniewski, psycholog.
Krytyka w sama w sobie nie jest złym zjawiskiem. Jest konstruktywną oceną, której celem jest pomoc w rozwoju, jeśli opiera się na faktach i wzajemnym szacunku. A hejt
- Jest celowym zrobieniem komuś krzywdy i ta osoba, która siedzi za tym ekranem, próbuje ewidentnie zrobić krzywdę komuś. W tej chwili granica między konstruktywną krytyką, a hejtem jest bardzo można powiedzieć niejasna i bardzo łatwo ją przekroczyć - tłumaczy Artur Siemieniewski, psycholog.
Gdy te granice są przekroczone dziecko nie zawsze potrafi sobie z tym poradzić.
- Sięgamy po niewłaściwe sposoby radzenia sobie.
- Jeżeli nie mogę się odnaleźć w swojej sytuacji szkolnej. Jeżeli czuję się w klasie gorsza, gorzej traktowana to szukam często towarzystwa tam, gdzie jestem przez innych zaakceptowana. To nie zawsze jest środowisko przychylne - mówi Joanna Lipińska, pedagog w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Jastrowiu.
Z problemami wychowawczymi dzieci nie zawsze radzą sobie ich rodzice czy nauczyciele. Jednym z drastyczniejszych sposób na pomoc takiemu dziecku jest umieszczenie go w młodzieżowym ośrodku wychowawczym.
- Nie tylko były sprawczyniami tego hejtu, ale również są to dzieci, które ten hejt dostawały od swoich rówieśników z różnych względów choćby finansowych, wyglądowych. Często zdarzało się, że nasze wychowanki będąc hejtowane nie chodziły do szkoły - opowiada Joanna Lipińska, pedagog w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Jastrowiu.
Dlatego aby uniknąć problemów z hejtem przede wszystkim należy...
- Uczyć młodzież reagowania od samego początku i niezgadzania się na takie zachowania wśród rówieśników. Chociaż ten hejt jest tak wszechobecny i często ten przykład idzie z góry. My dorośli również często hejtujemy inne osoby - apeluje Joanna Lipińska, pedagog w Młodzieżowym Ośrodku Wychowawczym w Jastrowiu.
Dlatego wskazane reagowanie nawet na najdrobniejsze zaczepki hejterów. Należy ich zgłaszać lub blokować. Ważne jest również szukanie pomocy u bliskich, nauczycieli, pedagogów lub psychologów.
Komentarze