Wracamy do podstaw. Z higieną

Wracamy do podstaw. Z higieną

Epidemia brudnych rąk i urojone choroby pasożytnicze - to tylko pozornie wykluczające się hasła. Wzrosło zainteresowanie preparatami odrobaczającymi przy jednoczesnym zwiększającym się problemie braku higieny. Trendy te widać zarówno u lekarzy rodzinnych i w laboratoriach.

Wraz z początkiem jesieni i powrotem dzieci do szkół i przedszkoli obserwujemy wysp chorób. To nie tylko grypa i przeziębienia, ale też zakażenia pasożytami. U małych dzieci wciąż problemem jest owsica. Przyczyna jest jedna.

- To są rzeczy, wydawałoby się oczywiste, że ręce należy myć. Jednak okazuje się, że wiele dzieci o tym zapomina, szczególnie po skorzystaniu z toalety. Muszą też pamiętać o tym, że jak wrócą do domu z tej szkoły, żeby ręce również umyły, ponieważ przebywają w szkole, gdzie tak naprawdę każdy mebel, którego dotykają poręcze, klamki, choćby sanitariaty, wszędzie są siedliskiem bakterii, wirusów i pasożytów - tłumaczy Katarzyna Giełczyk, diagnostyczka laboratoryjna w pilskim szpitalu.  

Dlatego pilski szpital wykonuje coraz więcej badań na obecność pasożytów, nie tylko na skierowania od lekarzy. Coraz częściej pacjenci przychodzą na badania sami.

- Takim badaniem, które cieszy się popularnością w ostatnim czasie jest badanie kału w kierunku parazytologii. To jest badanie, które pomaga nam w odnalezieniu pasożytów w kale - stwierdza Magdalena Sury, kierowniczka zakładu diagnostyki laboratoryjnej Szpitala Specjalistycznego w Pile. 

Ale jedno badanie jest niewystarczające, by stwierdzić choroby pasożytnicze. By było wiarygodne trzeba je powtórzyć.



- Często te pasożyty są obecne w naszym życiu tak jak wirusy i bakterie. Jeżeli jesteśmy zdrowi i nie mamy żadnych spadków odporności, często nawet nie wiemy o ich istnieniu. One po prostu są w naszym organizmie, jednak nie wywołują żadnych objawów - dodaje Katarzyna Giełczyk, diagnostyczka laboratoryjna w pilskim szpitalu.

Zaniepokojenie powinno się pojawić, gdy występują biegunki, nudności, przewlekłe bóle brzucha, zaparcia, nagły spadek masy ciała, także zmiany skórne, pokrzywki bądź świąd skóry. Również, jeżeli zaobserwujemy przewlekłe zmęczenie, rozdrażnienie. Ale ważne, by takie osoby...

- Nie leczyły się na własną rękę, nie szukały odpowiedzi w internecie, nie stosowały nieprzebadanych preparatów, tylko udały się do lekarza rodzinnego bądź do nas bezpośrednio do laboratorium i wykonały badania w kierunku obecności pasożytów - mówi Katarzyna Giełczyk, diagnostyczka laboratoryjna w pilskim szpitalu.

Bo w przeciwnym razie skutki takiego “leczenia” mogą być opłakane.

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.