Za kilka dni charakterystyczny budynek łobżenickiej straży pożarnej przejdzie do historii. Budowlańcy usunęli już wszystkie okna i zdemontowali dach remizy. Niebawem przejdą do burzenia ścian. We wrześniu przyszłego roku ma już tutaj stać nowy, ultranowoczesny i przestronny budynek.
- To jest nasza ochrona i nasza duma. Straż jest fajna. Jeszcze za młodego chłopca chodziliśmy tam na dyskoteki. Jednak tamta stara remiza jest już zużyta - mówią mieszkańcy Łobżenicy.
Na czas budowy, strażacy swój sprzęt przenieśli do wynajętego garażu w pobliskim Luchowie. Tam urządzili swoje centrum dowodzenia i czekają na powrót do miasta.
Stara remiza natomiast była już zbyt mała. Strażacy z ledwością wyciągali z budynku sprzęt potrzebny do akcji ratunkowych.
Na budowę remizy gmina otrzymała dofinansowanie w kwocie 2,5 miliona złotych z rządowego Polskiego Ładu. Kolejnych 700 tysięcy dołożył lokalny samorząd.
- Ona będzie się składała z dwóch części. Tej części garażowej na samochody. Pięć pojazdów, ale również z części socjalnej, tam, gdzie będzie salka konferencyjna, gdzie będą konkretne, pozostałe pomieszczenia socjalne - mówi Piotr Łosoś, burmistrz Łobżenicy.
Czyli przebieralnie, szatnie, kuchnia i toalety. Obiekt będzie spełniał wszystkie najnowocześniejsze standardy.