
- Zakochałem się w Krajnie parę lat temu. Skąd wzięła się moja miłość? Otóż moi przodkowie pochodzą z Krajny, z różnych części Krajny. Poszukuję, jestem geneanologiem, robię drzewa genealogiczne, piszę o Krajnie. A oprócz tego lubię jeździć rowerem i poznawać zakątki Krajny i poznawać miejsca, w których mogli żyć moi przodkowie - Bartosz Małłek, cyklista, miłośnik Krajny.
I właśnie dlatego Bartosz wyruszył w długą podróż. Zaczął w Bydgoszczy, a dzień zakończy w Pruszczu. Kolejne etapy to m.in. Myśligoszcz, Sypniewo, Runowo Krajeńskie, Krajenka, Piła, Ujście, Bagdad i powrót do Bydgoszczy. Ogółem prawie 1000 km i ponad 100 miejscowości na trasie. Relację z podróży i postępy Bartosza można śledzić na Facebooku na fanpage’ach „brzmi jak plan” oraz „tropem korzeni”
Komentarze