Euro 2021, czy może Euro 2020?

17.04.2020   Autor: Reklama
---

17 marca UEFA oficjalnie poinformowała o przeniesieniu piłkarskich Mistrzostw Europy na 2021 roku. Wszystkiemu winna pandemia koronawirusa, która totalnie sparaliżowała, także „świat sportu”.

Zaczęło się od przekładania pojedynczych kolejek w poszczególnych ligach krajowych. Później zaczęły pojawiać się informację o zawieszeniu sezonu. Na tę chwilę praktycznie, nie gra już nikt. Najsilniejsza piłkarska liga świata - Premier League, początkowo zawiesiła rozgrywki do 3 kwietnia. Po niespełna 2 tygodniach pojawiła się nowa data wznowienia rozgrywek - 30 kwietnia. Czy gdziekolwiek uda się w ogóle sezon? Ciężko powiedzieć. Wszystko zależy od „postępującej” pandemii.

UEFA postanowiła nie czekać, bo i nie miała na co - oficjalnie ogłaszając, że w bieżącym roku, Euro 2020 się nie odbędzie. Turniej został przełożony na przyszły rok i rozegrany zostanie na przełomie czerwca i lipca.

Chyba była to jedyna słuszna decyzja, jaką można było podjąć w tej sprawie. Czy wpłynie to na cały format turnieju i ewentualnie w jakim stopniu?

Otóż wiele, rzeczy pozostanie bez zmian. W turnieju udział wezmą te same reprezentacje, które zmierzą się w rozlosowanych wcześniej grupach Euro 2020. Być może, choć nie jest to jeszcze przesądzone, zmianie ulegną miasta gospodarzy….

Nie wiadomo, kiedy pandemia koronawirusa zostanie zażegnana. Jak i kiedy po całej tej tragedii ludzkości otrząsną się poszczególne państwa - jak chociażby Włochy czy Hiszpania… Póki co za wcześnie na jakiekolwiek dywagacje, choć Turcja, już teraz wyraża chęć samodzielnego zorganizowania imprezy. Wydaje się, że taki scenariusz jest mało prawdopodobny, a UEFA zrobi wszystko, aby zachować pierwotny format miast gospodarzy, już Euro 2021.

No właśnie, Euro 2021, czy być może Euro 2020?

W ostatnich dniach Federacja UEFA na swojej oficjalnej stronie poinformowała, że mistrzostwa Europy, które z powodu pandemii koronawirusa odbędą się w 2021 roku, będą nazywać się Euro 2020… Dwa dni później, w komunikacie UEFA możemy przeczytać, że wiadomość ta została opublikowana przez pomyłkę. Zatem Euro 2020, czy może Euro 2021? Wiemy tyle, że nic nie wiemy. Póki co nie podjęto jeszcze decyzji w sprawie nazwy EURO.

Oczywiście, póki co problem z samym nazewnictwem imprezy nie jest najważniejszy, choć cała ta sytuacja zdezorientowała, również firmy bukmacherskie, które z okazji Euro 2020 uruchomiły już nawet liczne kody promocyjne.
Wróćmy jednak do samych Mistrzostw i zastanówmy się, jaki wpływ na naszą reprezentację ma przesuniecie ME? Otóż taki jak na wszystkich pozostałych uczestników. Dostaliśmy mnóstwo czasu, bo aż dodatkowy rok na jeszcze lepsze przygotowanie się do imprezy.

W drużynie narodowej, nie ma wielu „wiekowo zaawansowanych” piłkarzy. Kapitan i filar reprezentacji, Robert Lewandowski jeszcze spokojnie jest w stanie pograć kolejne 5 lat na najwyższym, światowym poziomie. Piotr Zieliński, Kamil Grosicki, Wojciech Szczęsny, czy Jan Bednarek od dłuższego czasu trzymają, stabilną - wysoką formę, którą powinni zaprezentować podczas Euro. Generalnie posiadamy w miarę młodą drużynę, co powinno cieszyć i napawać optymizmem przed przyszłorocznymi Mistrzostwami Euro w piłce nożnej. Mamy tylko nadzieję, że do tego czasu, naszych reprezentantów omijać będą wszelakie kontuzje. Tego życzymy sobie wszyscy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group