Przed Futsalem ostatni krok ku pierwszej lidze

06.04.2019   Autor: Mateusz Ryczek
---

KS BestDrive Futsal Piła czeka ostatnia batalia o grę w pierwszej lidze. Już w tę niedzielę mistrzowie II Ligi Futsalu grupy wielkopolskiej podejmą najlepszego drugoligowca sezonu 2018/2019 z kujawsko-pomorskiego - TAF Toruń. Zwycięzca zbliżającego się dwumeczu od przyszłorocznych rozgrywek będzie występował na zapleczu Futsal Ekstraklasy.

Za pilanami udany sezon ligowy zakończony mistrzostwem. Po przeciętnej pierwszej połowie sezonu ekipa znad Gwdy złapała wysoką formę i rzutem na taśmę odebrała tytuł UKS Orlikowi Mosina w ostatnim spotkaniu, i to do tego bezpośrednim. A także prawo do gry w międzywojewódzkich barażach o I Ligę Futsalu. W pierwszym z nich Futsal pokonał ekipę SUPRY Kwidzyn. W pierwszym meczu mistrzowie Wielkopolski wypracowali sobie czterobramkową zaliczkę i z dużym spokojem jechali na rewanż. W nim wszystko przebiegło po myśli podopiecznych Macieja Konerta, którzy wygrali 9:7, a cały dwumecz 16:10. — Trzeba przyznać, że dobrego dnia nie mieli bramkarze obu zespołów, dzięki czemu kibice mogli zobaczyć festiwal bramek. Pojechaliśmy tam po prostu uzyskać korzystny wynik przy jak najmniejszym ubytku sił. Udało się — podsumował tuż po spotkaniu Maciej Konert, grający trener Futsalu. 

Teraz Konerta i jego podopiecznych czeka dużo większe wyzwanie. Ich przeciwnikiem będzie bowiem zespół TAF Toruń. Drużyna z województwa kujawsko-pomorskiego pewnie wygrała swoją ligę - w dziesięciu meczach zdobyła aż dwadzieścia siedem punktów (dziewięć zwycięstw i tylko jedna przegrana) oraz siedemdziesiąt sześć bramek, tracąc przy tym dwadzieścia. Z kolei mistrzostwo najbliżsi rywale pilan zapewnili sobie na długo przed końcem zmagań ligowych, jako że drugi FC Flisak II Toruń zdobył na przestrzeni całego sezonu jedenaście punktów mniej.

Nieznacznym faworytem pilsko-toruńskiej rywalizacji zdają się być jutrzejsi goście. Tyle że jest coś, co wydaje się przemawiać na korzyść gospodarzy niedzielnego meczu: fakt, że to właśnie ekipa z grodu Staszica pozostaje w rytmie meczowym. Torunianie swoje ostatnie spotkanie rozegrali 17 marca. Była to potyczka ligowa, a nie rewanżowy mecz pierwszej rundy barażowej. W niej przeciwnikiem TAF Toruń miał być Futsal Gorzów, ale nie przystąpił do rywalizacji, dzięki czemu torunianie uzyskali automatyczny awans do finałowego barażu. Z drugiej strony oznacza to, że przyjezdni będą bardziej wypoczęci od pilan. Już w dwie najbliższe niedziele okaże się, czy górą będzie drużyna w rytmie meczowym, krocząca od początku roku kalendarzowego od zwycięstwa do zwycięstwa, a więc Futsal Piła, czy zespół bardziej wypoczęty, który od ponad miesiąca nie zagrał o stawkę. 

Trudno jest także wywróżyć, co stanie się jutro w Pile i za tydzień w Toruniu opierając się na bezpośrednich rywalizacjach między obiema ekipami. Futsal mierzył się z torunianami dwukrotnie - w obu przypadkach w sezonie 2016/17 w tych samych rozgrywkach, o grę w których Piła i Toruń zagrają między sobą po raz trzeci i czwarty. W pierwszym meczu padł remis (4:4 w Pile), a w drugim górą był Futsal (5:4 w Toruniu). Z kolei pod koniec 2018 roku naprzeciwko siebie stanęły zespoły młodzieżowe obu klubów. W Bochni podczas młodzieżowych mistrzostw Polski do lat 20 TAF wyeliminował Wielkopolan w ćwierćfinale (3:2). 

Warto także wspomnieć o tym, że w zespole miejscowych zabraknie rezerwowego bramkarza Wojciecha Jumy oraz Michała Wolana. Obaj zawodnicy przed tygodniem zostali ukarani czerwonymi kartkami. 

Początek meczu już w tę niedzielę o godz. 18.00 w hali Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Pile przy Podchorążych 10. Wstęp wolny. 

 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group