Roboty zastępują ludzi

Roboty zastępują ludzi

Robot dowożący jedzenie w restauracji to już klasyka. Za to maszyny dokonujące za nas rezerwacji, polecające kawiarnie czy liczące turystów to nowości w branży turystycznej mające coraz powszechniejsze zastosowanie. Między innymi o nich rozmawiali uczestnicy XXII Gremium Ekspertów Turystyki, które odbyło się w Wałczu.

Konferencja jest organizowana od 2003 roku. Jej uczestnikami są naukowcy, samorządowcy oraz przedsiębiorcy związani z branżą turystyczną. Celem tych spotkań jest nawiązanie współpracy, a także określenie potrzeb i oczekiwań środowiska turystycznego.

- Turystyka jest taką dziedziną, która potrzebuje współpracy. Współpracy wszystkich na rzecz realizacji. Nie da się turystyki rozwijać tylko z punktu widzenia samego przedsiębiorcy. Do tego jest potrzebne wsparcie władz administracyjnych - uważa Marek Migdal, prezes Forum Turystyki Regionów.

Jednak w tym przypadku pojawia się problem.

- Zarówno na poziomie samorządu gminnego czy powiatowego, również wojewódzkiego czy ministerstwa. Rzeczywiście te środki dedykowane na tego typu działania są niewystarczające. Tutaj pojawia się bardzo często ta bariera finansowa, która powoduje, że pewne przedsięwzięcia są trudne do sfinalizowania - zaznacza Mariusz Witczuk, wicestarosta chodzieski

A rola turystki w polskiej gospodarce jest coraz większa. Według Światowej Rady Podróży i Turystyki w tym roku branża wniesie do polskiej gospodarki 165,5 miliarda złotych. Będzie to wynik lepszy o 6% od dotychczasowego rekordu, pochodzącego z 2019 roku.

- Wielu Polaków po okresie covidu zrozumiało, że niekoniecznie trzeba wyjechać za granicę, można w kraju. Bliżej, bezpieczniej, a również atrakcje, które są w tej chwili w Polsce są tak wspaniałe, tak cudowne, że wcale nie trzeba wyjeżdżać za granicę - twierdzi prezes Forum Turystyki Regionów.

Konferencja była także okazją do przestawienia uczestnikom nowych technologii, które znajdują zastosowanie w branży turystycznej. Taką nowinką techniczną jest kamera AI, która...

- Jest w stanie policzyć turystów w miejscach niebiletowanych. Czyli kamera rozpoznaje postać, rozpoznaje płeć tej osoby i liczy tych turystów w miejscach niebiletowanych - wyjaśnia dr Mariusz Barczak z Wyższej Szkoły Gospodarki w Bydgoszczy.

W turystyce coraz częściej pojawiają się nowinki techniczne. Są restauracje, w których jedzenie przywozi robot i odwozi puste naczynia. Z kolei w jednym z bydgoskich hoteli wciela się w rolę informatora turystycznego.

- Ma wgranego chatbota. Możemy z nim porozmawiać i zapytać, do jakiej kawiarni pójść po południu w Bydgoszczy - dodaje doktor z WSG.

Poza tym możemy spytać go o wolny pokój i dokonać rezerwacji. Tym samym nie musimy korzystać z tradycyjnej recepcji w hotelu.

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.