Łóżka dla rodziców małych pacjentów pilskiego szpitala przekazała fundacja Ronalda McDonalda. W ostatnim czasie pojawiło się sporo udogodnień także dla rodziców noworodków.
Fundacja Ronalda McDonalda działa w Polsce od 30 lat i od tego czasu wspiera polskie szpitale. Kupują, specjalnie skonstruowane łóżka dla rodziców na oddziały dziecięce. W ciągu ostatnich 3 lat fundacja przekazała 850 takich łóżek w prawie 100 miastach w Polsce. Teraz do Piły trafiły trzy.
- W ciągu dnia są wygodnym fotelem, na którym można przytulić dziecko, przeczytać książkę, a w nocy właściwie jednym ruchem można zamienić ten fotel w łóżko i rodzice w godnych i wygodnych warunkach są przy tym dziecku w chwilach, kiedy dziecko tego najbardziej potrzebuje - opisuje Łukasz Gajewski-Głodek, franczyzobiorca McDonald's w Pile.
I potrzebny w zdrowieniu maluchów. Lekarze i pielęgniarki podkreślają, że pobyt rodzica z dzieckiem na oddziale jest częścią terapii małych pacjentów.
- Dar Fundacji Macdonalda jest dla nas naprawdę bezcenny. Pobyt rodzica z dzieckiem w trakcie pobytu szpitalnego jest ważnym elementem tak naprawdę też terapii, bo dobre samopoczucie pacjenta składa się z kilku elementów. Elementów czysto zdrowotnych, ale też stanu psychicznego dziecka i to też jest ważny element leczenia - tłumaczy Błażej Nowak, kierownik oddziału dziecięcego w szpitalu w Pile.
No i dzieci łatwiej znoszą leczenie nie będąc w izolacji. 11-letnia Hania jest częstą pacjentką oddziału. Zawsze towarzyszy jej mama. Szpital oferuje nie tylko łóżko, ale też rodzice mogą sobie zamówić obiady.
- No dla mnie to jest bardzo ważne. Wiem, że dziecko się tak nie stresuje, ja jestem przy wszystkich badaniach. Dziecko tak samo. Na noc by nie została sama tutaj na pewno, nie? - opowiada Paulina Szulc, mama Hani.
Średnio rocznie przez ten oddział przechodzi 1800 małych pacjentów. A z myślą o jeszcze mniejszych na neonatologii pojawiły się kamerki. Instalowane są na inkubatorach, jeśli dziecko wymaga takiej opieki, a rodzice nie mogą z nim być. Wówczas z domu mogą je podglądać.
- Oko na malucha pozwala na to, żeby rodzice nie tylko oglądali swoje maleństwo, ale też mogą słuchać jak się zachowuje i mogą mu mówić do dziecka, mogą mu czytać bajki, mogą opowiadać. Wszystko to ma bardzo duży wpływ na rozwój maleństwa - zaznacza Joanna Sobczak, pielęgniarka oddziałowa neonatologii.
Jest też pokój laktacyjny. To też nowość. No i specjalne pomieszczenie, w którym kobieta może pobyć sam na sam z lekarzem czy położną...
- No połóg jest takim procesem szybkim, że te zmiany są różne, nie? Szczególnie te takie psychoemocjonalne, więc potrzebują dużo wsparcia - Patrycja Kolassa, położna.
Za cegiełki od pacjentów upiększane są oddziały na porodówce. Wszystko po to, by...
- Zachęcić panie, żeby tutaj u nas rodziły. Znaczy budowanie tutaj takiego pozytywnego wizerunku zarówno oddziału dziecięcego, jak i tego porodowego jest dla nas dzisiaj kluczowe. Dlatego chcielibyśmy stworzyć to miejsce jak najbardziej przyjazne zarówno dla dzieci, jak i kobiet, które planują rodzić w naszym szpitalu - mówi Grzegorz Sieńczewski, dyrektor szpitala.
A już wkrótce na pilskim SOR-ze pojawią się asystenci. Studenci i studentki pielęgniarstwa i ratownictwa medycznego z pilskiego ANS będą pomagać pacjentom odnaleźć się w realiach szpitala. Pomogą wypełnić dokumenty i skontaktować się z personelem lub rodziną. To może być nieocenione wsparcie dla osób starszych i samotnych.
 
                                                                         
                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                                                     
                                                 
                                                
Komentarze