Nowe centrum nauki

Nowe centrum nauki

Rakiety, trenażery lotu czy interaktywne wystawy wszystko to i wiele więcej od dzisiaj można zobaczyć na pilskim lotnisku. W powojskowym schronohangarze miasto otworzyło Centrum Edukacji Lotniczej. 

O tym, że nauka nie musi być nudna wiedzą już pierwsi odwiedzający schronohangar na pilskim lotnisku.

- To chyba się wciska i leci to do góry.Trudne to trochę było na początku, ale potem dawaliśmy rade, dużo eksperymentów, dawaliśmy radę. Dużo eksperymentów, jest przyjemnie. Próbuję włożyć piłkę. Ciężko trafić. Nie jest prosto. Fajnie spędza się czas, można odkryć wiele rzeczy - mówiły dzieci.

Centrum Edukacji Lotniczej powstało dzięki Funduszom Norweskim, które Piła otrzymała cztery lata temu. Wtedy to zakiełkował pomysł, aby wykorzystać jeden ze starych schronohangarów na pilskim lotnisku.

- Mając na uwadze historię Piły, to nie ma lepszego miejsca, aby pokazać jaka była historia tego miasta, gdzie samoloty lądowały i były przechowywane, a jednocześnie pokazywać, jak zmienia się technologia, jakie są nowe projekty związane z lotnictwem i kosmonautyką - powiedział Piotr Głowski, poseł na Sejm, były prezydent Piły. 

 Projekt powstał we współpracy z sąsiadującą, analogową stacją kosmiczną Lunares, która była inspiracją do powstanie tego miejsca. 

- To pretekst do ciekawej przygody opartej na wiedzy, na zgłębianiu pewnych doświadczeń, opartych na fizyce, biologii, obserwacji pewnych zjawisk niezrozumiałych dotąd i tutaj będziemy je wyjaśniać - mówiła Beata Dudzińska, prezydent Piły.

Ucząc poprzez zabawę. Hangar podzielono na kilka części, w których umieszczono różne stanowiska. 

- Jest planetarium, gdzie można zobaczyć film, mamy wystawę stałą kilkustanowiskową, mamy trenażery lotu, które cieszą się sporym powodzeniem, mamy też wystawę z Centrum Nauki Kopernik - powiedziała Joanna Rychlik-Łukasiewicz, dyrektorka Muzeum Stanisława Staszica w Pile.  

Wyścig kosmiczny na świecie trwa. W najbliższym dziesięcioleciu, będzie potrzeba nie tylko większej liczby astronautów, ale także inżynierów i specjalistów z tej dziedziny.  

- Takie miejsca mają zainspirować młodzież do odpowiedniej ścieżki kariery i to wie, być może niektóre z tych osób, będzie może pracowała w przyszłości w rosnącym przemyśle kosmicznym, ale może będziemy mieli kolejnego Sławosza czy kolejną Sławoszkę i na to liczę - mówił Leszek Orzechowski, dyrektor placówki badawczej Lunares.

W pierwszej kolejności do Centrum Edukacji Lotniczej przychodzić będą klasy z pilskich oraz okolicznych szkół. Po wcześniejszym umówieniu się będzie możliwe zwiedzanie indywidualne.  
  
 
 

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.