Różne pomysły co zrobić z dawną komendą policji

Różne pomysły co zrobić z dawną komendą policji

Stara komenda policji do rozbiórki. To już raczej przesądzone. Powiat pilski dostał właśnie 86 tys. złotych od wojewody na przygotowanie kosztorysu oraz dokumentacji potrzebnej do jej zburzenia.  

Stara i nowa komenda pilskiej policji zostały posadowione na 6,5 hektarowej działce. Od czterech lat policjanci pracują w nowym budynku, ale o stary musieli dbać. To generowało koszty. Zwrócili się więc do powiatu pilskiego o przejęcie starego obiektu wraz z 3-hektarową działką. Już wiadomo, że remont raczej nie wchodzi w grę.

- Nie można go przeznaczyć na mieszkania, ze względu na to, że zbyt wąskie są korytarze w środku. Nie mają regulaminowej szerokości, a także wejścia do poszczególnych pomieszczeń - mówi Kazimierz Sulima, członek zarządu powiatu pilskiego.  

Poza tym technologia w jakiej został zbudowany już dziś nie spełnia żadnych standardów. 

- Ocieplenie, okna, wielkość drzwi chociażby w środku, które też nie są dostosowane do wymogów, które by były spełnione, jeżeli chodzi o budownictwo mieszkaniowe. Już nie mówię o tym, że nie ma tam ciągów kanalizacyjnych, wodociągowych - stwierdza Stefan Kowal, wicestarosta pilski. 



Są, ale tylko dwa piony. To uniemożliwiłoby podłączenie ewentualnych mieszkań do sieci wodno-kanalizacyjnej. Takie są opinie deweloperów. Ale aby obiekt wyburzyć trzeba przygotować pełną dokumentację stanu technicznego i kosztorys rozbiórki.

- Ja też się skłaniam do rozbiórki, ale przy takim słabym założeniu, że faktycznie ekspertyzy finalne, profesjonalne, potwierdziłyby to, że adaptacja tego budynku byłaby droższa niż rozbiórka i budowa nowych mieszkań. Tylko i wyłącznie przy tym założeniu. Ale my dzisiaj nie mamy na to dokumentu - mówi Eligiuz Komarowsksi, radny Rady Powiatu w Pile, Porozumienie Samorządowe.  

Będzie za to dokumentacja rozbiórkowa, bo wojewoda przekazała powiatowi na ten cel pieniądze. Co mogłoby powstać w tym miejscu? Tu radni raczej są zgodni. Piła potrzebuje mieszkań, ale...

- Ja bym oczekiwała, żeby te ewentualne mieszkanie, które miałyby powstać, nie powstałyby przy udziale deweloperów, tylko przykładowo wybudowałoby je miasto, przy udziale środków, które pozyskali bez programów rządowych - dodaje Magdalena Porzucek, radna Rady Powiatu Pilskiego, Prawo i Sprawiedliwość. 

Gdy będzie gotowa pełna dokumentacja, zarząd powiatu wystąpi o rozbiórkę. Potem trzeba będzie wyłonić wykonawcę. Stanie się to prawdopodobnie w przyszłym roku. Potem działka zostanie wystawiona na sprzedaż. 75% kwoty ze sprzedaży trafi do Skarbu Państwa, a 25 % dostanie powiat.  

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.