Dożynki subregionalne w Gębicach

Dożynki subregionalne w Gębicach

Mimo niesprzyjającej pogody i dramatycznie deszczowego początku, dożynki w Gębicach okazały się sukcesem. Organizatorzy i mieszkańcy pokazali, że prawdziwe święto polskiej wsi tworzy się sercem, a nie tylko słońcem, a deszcz może być nawet zbawieniem dla rolnictwa. 

Pomimo ulewy nikt nie zrezygnował z obchodów. 

- Włożyliśmy w to przygotowanie tych dożynek gminno-powiatowo-wojewódzkich bardzo dużo pracy, bardzo duże zaangażowanie oddolne mieszkańców i w zasadzie cały sztab ludzi zorganizował tak piękne dzisiaj przedsięwzięcie, jakim jest Święto Polskiej Wsi - mówi Krzysztof Chyży, wójt gminy Czarnków. 

A święto zgromadziło liczne reprezentacje nie tylko samych rolników, ale także kół gospodyń wiejskich, które od dłuższego już czasu stanowią nieformalne ośrodki kultury w najmniejszych miejscowościach. 

Prężnie działa także Notecki Zespół Pieśni i Tańca, którego przedstawienie doskonale wprowadziło uczestników w dożynkowy klimat. 

- Który pokazał coś, czego dotychczas nie widzieliśmy. I otwieraliśmy buzię ze zdziwienia i non-stop klaskaliśmy. To było uznanie dla ich talentu i uznanie za kunszt, który nam wszystkim tutaj na dożynkach pokazali - przekonuje Tadeusz Teterus, wicestarosta powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. 

Dzisiaj praca rolnika to nie sierp i cep, a co raz częściej komputery i zautomatyzowane procesy.  

- Niektóre rzeczy tak wyglądają, że się włączy i wyłączy, ale wiadomo trzeba gdzieś tam w tym wszystkim uczestniczyć, brać udział, być aktywnym. Przy czym ja lubię tą pracę, jest to moja pasja i przychodzi mi to łatwo po prostu - przyznaje Piotr Kulesza, czarnkowsko-trzcianecki rolnik roku. 

Ale ciągle ogromną rolę odgrywa rodzina. Wciąż są gospodarstwa prowadzone przez pokolenia, w których pracę angażują się też najmłodsi. 

- Pracujemy wszyscy w gospodarstwie i każdy ma swoją rolę do spełnienia i to wszystko się zazębia, tworzy całość - mówi Krystyna Wolniewicz, starościna dożynek, rolniczka. 

Uczestnicy dożynek podkreślili, że Wielkopolska ma silne tradycje rolnicze i że mimo modernizacji i zmian technologicznych, nadal warto pielęgnować tradycje i wspierać rolnictwo ekologiczne. A to może stać się przyszłością regionu. 

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.