Po sześciu latach przerwy wrócił ogólnopolski festiwal Kaliszfornia. Do Kalisza Pomorskiego w zachodniopomorskim zjechali adepci sztuki filmowania... telefonem komórkowym. Takie było bowiem założenie tego festiwalu.
To festiwal i jednocześnie konkurs filmowy oraz warsztaty. Tym razem w konsultacjach uczestniczył Michał Rolnicki aktor telewizyjny i teatralny, znany z topowych polskich seriali, a także reżyser Michał Grzybowski, którego najnowszy film Sezony 18 lipca będą mogli obejrzeć pilanie w kinie plenerowym w ogrodach Staszicówki. Kino plenerowe w Pile.
Uczestnicy warsztatów tworzyli też etiudy, do których inspiracją były obrazy.
- To pierwszy raz jest ta forma warsztatowa. Ale to się działo we mnie cały czas. Ja chciałem, żebyśmy się spotykali, żebyśmy coś robili i żeby to było żywe. Bo to nie chodziło o konkurs sam w sobie tak naprawdę. Przyjechało dużo młodzieży, to też cieszy mnie - mówi Bartosz Kowalczyk, organizator Kaliszforni, animator w M-GOK Kalisz Pomorski.
Kaliszfornia to platforma do wymiany doświadczeń, wiedzy, konsultacji pomysłów. Na razie festiwal zamknął się w trzech dniach intensywnych warsztatów oraz wielu rozmów z doświadczonymi twórcami, jak choćby z reżyserką Plebanii czy Barw Szczęścia.
- W czasach, kiedy takim deficytem w ogóle jest spotkanie z ludźmi, tu po prostu się spotkaliśmy i się wymienialiśmy, tak po prostu tym, co u nas słychać, co wiemy, co przeżywamy. Takie spotkania przywracają we mnie sens tworzenia, robienia filmów i sztuki - przyznaje Iwona Siekierzyńska, reżyserka i scenarzystka.
Młodzi uczestnicy postulowali o wydłużenie warsztatów do tygodnia... - W takiej atmosferze luźnej jakości ludzie się odnajdują, podchodzą do siebie, rozmawiają i o to chodzi - dodaje Bartosz Kowalczyk.
Kaliszfornia to też konkurs filmowy. Jedynym warunkiem, było to, aby film był nagrany telefonem. W tym roku wpłynęło ponad 20 prac z całego kraju. Ostatecznie jury przyznało cztery równorzędne nagrody oraz trzy wyróżnienia dla twórców. Jedno wyróżnienie przypadło Agnieszce Kledzik. Reporterka zdobyła wyróżnienie za reportaż Lwów. Miasto w cieniu wojny.
Komentarze