Wybory bez wyboru. Czy to jeszcze demokracja?

Wybory bez wyboru. Czy to jeszcze demokracja?

W Złotowie wydarzyło się coś, co może skłaniać do refleksji nad esencją demokracji. Łukasz Łazarski zostanie nowym radnym Rady Miejskiej, choć mieszkańcy nie będą mieli okazji oddać na niego głosu. Zaplanowane na 6 lipca wybory uzupełniające odbędą się de facto bez głosowania, ponieważ zgłoszono tylko jednego kandydata. 

Wybory uzupełniające miały się odbyć z powodu złożenia mandatu radnego przez Karola Potapowicza. W związku z tymi wyborami zarejestrowano tylko jeden komitet wyborczy. 

- Skoro jest jeden komitet wyborczy, to zarejestrowana została jedna lista wyborcza. A w okręgu, w którym odbywają się wybory, jeżeli zarejestruje się taka liczba kandydatów która jest równa, bądź mniejsza liczbie wybieranych radnych. A skoro mamy tutaj okręg jednomandatowy no to mamy równą liczbę, został zarejestrowany jeden kandydat - tłumaczy Renata Kurzajczyk, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Pile. 

W takich sytuacjach komisja terytorialna podejmuje uchwałę o nieprzeprowadzaniu głosowania. Po 6 lipca, na najbliższej sesji nowy radny złoży ślubowanie i będzie pełnoprawnym członkiem rady miejskiej Złotowa. Łukasz Łazarski będzie reprezentował klub radnych “Razem dla Złotowa”.  

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.