Zmiany na pilskich Piachach. Z plaży zniknął budynek, w którym prowadzony był popularny bar. Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji zapewnia, że nie zostawi plażowiczów bez dostępu do toalet czy gastronomii.
- W ubiegłym roku w czasie przeglądu okazało się, że ten budynek nie spełnia wszystkich norm budowlanych i ekspertyza wykazała, że upływ czasu spowodował, że nadaje się on tylko do rozbiórki. W związku z tym trzeba było go rozebrać. Trochę czasu trwało nim dzierżawca się stamtąd wyprowadził, bo miał dużo sprzętu - tłumaczy Dariusz Kubicki, dyrektor MOSiR w Pile.
Ciężki sprzęt zrównał z ziemią dawny bar. Na jego miejscu MOSiR chce postawić czasowo kontenery, w tym toalety, także dla osób niepełnosprawnych. Powstanie tu także mała gastronomia. Trwają prace nad zmianą planu zagospodarowania przestrzennego. W przyszłości miejsce to zyska nowy wygląd.
- W mniejszej skali niż wcześniej myśleliśmy, a to dlatego, że trapi nas uciekająca woda. W ciągu ostatnich 5-6 lat, linia brzegowa cofnęła się o 5-6 m, co w pionie daje około metr wody - dodaje dyrektor.
Przy tak postępujących zmianach, za kilkadziesiąt lat, miejsce to przestanie być kąpieliskiem, a pozostanie tylko małym bagniskiem. Mimo to pilski MOSiR chce tu w przyszłości postawić także budynek administracji kąpieliska wraz z zapleczem dla ratowników.
Komentarze