Marsz Różowej Wstążki w Wałczu

07.10.2022   Autor: Redakcja
1118---350
“Mam haka na raka” pod takim hasłem odbyła się w czwartek akcja amazonek w Wałczu. To wszystko w ramach Marszu Różowej Wstążki. Chodzi m.in o promowanie profilaktyki chorób nowotworowych. 

Wałecki amazonki tworzą kobiety, które zmagały lub nadal zmagają się z nowotworem piersi. Teraz starają się przekazać swoje doświadczenia innym osobom. 

- My, kobiety już doświadczone przez chorobę, staramy się ostrzec te kobiety, które są zdrowe o tym, że badanie się w kierunku badania piersi jest ważne - mówi Anna Korniowska, Amazonki Wałcz. 

Bo to właśnie profilaktyka jest kluczowa w przypadku leczenia nowotworów. A rak wykryty odpowiednio wcześnie, może gwarantować niemal 100 proc. szans na wyleczenie. 



- Profilaktyka jest bardzo ważna. Nowotwory ostatnio bardzo nas atakują. Jeżeli chodzi o nowotwory piersi, to wcześnie wykryty, daje życie. Jeżeli nie zostanie wykryty w porę, nie przeprowadza się tej profilaktyki, to po prostu może być za późno - tłumaczy Małgorzata Zdaniukiewicz, Amazonki Wałcz. 
Według danych portalu uPacjenta, tylko 1 kobieta na 16 w wieku 20-40 lat wykonała profilaktyczne badanie w kierunku wczesnego wykrywania chorób nowotworowych. U mężczyzn liczby są tylko nieznacznie lepsze. Często zdarza się też, że ignorujemy pierwsze objawy. 

- Masz pewien symptom - sprawdź to, wyeliminuj. Przecież to wcale nie musi oznaczać choroby nowotworowej. A my, jako panowie i panie, mamy coś takiego, że “nie pójdę do lekarza, bo jeszcze mi coś wykryje” - tłumaczy Szymon Chrostowski z fundacji "To się leczy". 

Czego efekty niestety widać - w Polsce umiera ok. 100 tysięcy osób rocznie na choroby nowotworowe. Dlatego wszyscy lekarze apelują o to, aby regularnie się badać.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group