Ksiądz może zadać intymne pytania. Nie każdy może być chrzestnym

26.07.2022   Autor: News4Media
843---152
Kościół katolicki dba o to, aby rolę rodziców chrzestnych pełniły osoby, które faktycznie zamierzają wychowywać dziecko w wierze. Z tego powodu lista wymagań wobec nich rośnie.

Mogłoby się wydawać, że do przyjęcia roli rodzica chrzestnego wystarczą chęci i dobre intencje. Kościół chce jednak, aby to zadanie wypełniały osoby, które aktywnie uczestniczą w życiu parafialnym. Jak opisuje portal eDziecko, nie wystarczy już jedynie zaświadczenie o przyjęciu sakramentu bierzmowania. Wedle najnowszych wytycznych, kandydat na rodzica chrzestnego musi mieć:
· ukończone 16 lat
· uczęszczać na katechezę w ramach zajęć szkolnych.

Wymagane jest również przyjęcie trzech sakramentów:
· chrztu świętego,
· komunii,
· bierzmowania.

Konieczna jest także spowiedź. To jednak nie koniec. Potrzebne jest również zaświadczenie z parafii, do której przynależy przyszły rodzic chrzestny. Zawarta w nim informacja musi potwierdzać, że kandydat jest wierzący i praktykujący – uczestniczy regularnie we mszach, przyjmuje księdza w czasie wizyty duszpasterskiej.
Jak się okazuje, ten ostatni punkt może być poważną przeszkodą. Stosownego dokumentu nie uzyska bowiem osoba, która żyje np. w nieformalnym związku.

- Zgłaszając się po taki dokument, warto wziąć pod rozwagę, że proboszcz parafii może zadać kilka intymnych pytań - czy dana osoba żyje w trwałej okazji do grzechu, czyli np. czy ktoś żyje w nieformalnym związku. Jeśli jakaś z odpowiedzi będzie świadczyć o złamaniu postawionych przez kościół warunków, wówczas duchowny ma prawo odmówić wydania zaświadczenia – czytamy na portalu.

Taki problem mogą napotkać także osoby, które zdecydowały się tylko na ślub cywilny lub osób po rozwodzie. Z punktu widzenia kościoła, rodzice chrzestni muszą cieszyć się nieskazitelną opinią.

fot. iStock

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group