Klub Siatkarski Piła podczas memoriału Radosława Ciemięgi

31.08.2021   Autor: Michał Kępiński
1457---193
Klub Siatkarski Piła po raz pierwszy zaprezentował się szerszej publiczności. W ramach memoriału Radosława Ciemięgi ekipa prowadzona przez Błażeja Kubiaka rywalizowała we własnej hali z drużynami z najwyższej klasy rozgrywkowej.  

I tak do Piły przyjechały występujące na co dzień w Tauron Lidze drużyny Pałacu Bydgoszcz, Jokera Świecie i Legionovii Legionowo. Dlatego pilski zespół, który próbuje odbudować żeńską siatkówkę w mieście, od początku skazywany był na porażkę. Jednak jak podkreśla trener Klubu Siatkarskiego Piła nie o sam wynik sportowy tu chodziło.  

- Była to przede wszystkim okazja do zobaczenia jak wygląda siatkówka na najwyższym poziomie w naszym kraju i generalnie cenna lekcja, którą dostaliśmy - mówi Błażej Kubiak, trener Klubu Siatkarskiego Piła. 

Pilski zespół w całym turnieju nie zdołał zdobyć seta. Najwięcej, bo 14 punktów w jednej partii wywalczył w spotkaniu z Pałacem Bydgoszcz.  



- Nie chodziło o to, żebyśmy w tym turnieju wygrały, tylko żebyśmy nauczyły się czegoś więcej od bardziej doświadczonych zawodniczek. Ja uważam, że poszło nam na tyle, na ile było nas stać, powinniśmy jeszcze więcej trenować i jeszcze ciężej, natomiast naszym celem nie było wygranie tego turnieju, a jedynie pokazanie się z dobrej strony - mówi Julia Rajewska, zawodniczka Klubu Siatkarskiego Piła. 
I przetarcie przed rozpoczęciem zmagań w trzeciej lidze. Klub Siatkarski Piła już w pierwszym sezonie planuje powalczyć o awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Pomóc ma w tym Oliwia Urban, która wraca do Piły po występach w drużynach Tauron Ligi.  

- Właściwie tutaj zaczynałam swoje pierwsze kroki w poważnej siatkówce więc jakiś sentyment jest, plus taki, że mogę kontynuować studia, więc dużo plusów i szkoda było to odrzucić - zapewnia Oliwia Urban, zawodniczka Klubu Siatkarskiego Piła. 

Triumfatorem memoriału Radosława Ciemięgi został Joker Świecie, który w ostatnim spotkaniu pokonał Legionovię Legionowo. W barwach zwycięskiej drużyny występuje dobrze znana w Pile Natalia Skrzypkowska.  

- Cieszę się bardzo z postawy, że wychodziłyśmy w trudnych sytuacjach i robiłyśmy to co trener mówił nam wcześniej, więc jestem zadowolona z drużyny, ale nie spoczywamy na laurach, popełniamy jeszcze wiele błędów więc mamy nad czym pracować - przyznaje Natalia Skrzypkowska, zawodniczka Jokera Świecie. 

Pracować nad czym ma także zespół z Piły. Dlatego w najbliższych dniach drużyna ma zintensyfikować treningi, tak by być w pełni przygotowana do pierwszego meczu w sezonie ligowym. Inaugurację rozgrywek zaplanowano na koniec września.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group