Naćpana 18-latka zajmowała się swoim rocznym synkiem

20.01.2021   Autor: Redakcja
343---267
18-letnia pilanka pod wpływem amfetaminy zajmowała się swoim synkiem. 10-miesięczny chłopczyk był dokarmiany przez sąsiadów. Na interwencji u niej w domu pojawili się policjanci i pracownicy opieki społecznej. 

Warunki w jakich funkcjonowała rodzina mogły zagrażać życiu i zdrowiu chłopczyka.

- W domu panował brud, było duszno i unosił się nieprzyjemny zapach. Na podłodze leżały m.in. resztki jedzenia, stare pieluchy, a także odchody psów. W lodówce brakowało jedzenia dla ludzi, a dziecko było karmione parówkami przynoszonymi od sąsiada. Podczas rozmowy z dzielnicową kobieta przyznała, że podczas nieobecności syna w domu zażyła amfetaminę - relacjonuje mł. asp. Jędrzej Panglisz, rzecznik prasowy pilskiej policji. 
Młoda kobieta została zatrzymana, a chłopczyk trafił pod opiekę pogotowia rodzinnego. 18-latka usłyszała zarzut narażenia swojego syna na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia, a także opieki nad nim pod wpływem środków psychotropowych.

fot. KPP Piła 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group