Od dziś wracają godziny dla seniorów

15.10.2020   Autor: Michalina Pieczyńska-Chamczyk
1826---231
Od dziś wracają godziny dla seniorów. W praktyce oznacza to, że przez dwie godziny dziennie handel będzie skierowany tylko do osób starszych. Czy bogatsi o wiosenne doświadczenia znajdujemy uzasadnienie dla takich zasad?

Seniorzy i tak chodzą do sklepów wtedy, kiedy oni chcą  - ta uwaga kierowniczki jednego z czarnkowskich sklepów spożywczych dobitnie obrazuje jak to – teoretycznie – udogodnienie jest postrzegane przez zarówno sklepikarzy, jak i klientów nie będących seniorami. Bo gdyby tylko seniorzy do proponowanych zasad się chcieli zastosować, to udogodnienie to miałoby sens.

– Najlepiej gdyby seniorzy skorzystali z tej możliwości i nie narażali się w innych godzinach na kontakt z osobami w sklepach wtedy, gdy jest ich bardzo dużo, czyli godziny popołudniowe, kiedy kończymy pracę, jedziemy robić zakupy. Lepiej, żeby w tych godzinach seniorzy zakupów nie robili - apeluje Beata Kościelska, dyrektor Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Czarnkowie. 

A jak wiemy od handlowców, z tym podczas wiosennej fali zachorowań bywało różnie.

Normalni klienci byli źli, że nie mogą być obsłużeni, a sklep był pusty, a my stałyśmy i nie robiłyśmy nic, bo nie miałyśmy klienta i to jest dla mnie bez sensu - dodaje kierownik sklepu w Czarnkowie. 

Z tym zdaniem nie zgadzają się chodziescy seniorzy, którym koncepcja dwóch godzin do wyłącznej dyspozycji dopowiada.

- Jestem seniorem i korzystałam z tego w poprzednim okresie. Swobodnie można iść, kupić co trzeba, nie ma tłoku - mówią seniorzy. 

I tu rodzi się pytanie o zasadność tych nowych przepisów. Seniorzy są na tak, ale gdy mają ochotę skorzystać. Gdy tej ochoty nie mają, robią zakupy o innych porach. A w sklepach najpierw tłok jak zwykle, potem pustka, a potem znowu tłum. A to z kolei nie służy nikomu. Szczególnie frustruje, gdy w świetle informacji o skali zagrożeń, starsze osoby zachowują się lekkomyślnie.

– Osobiście pracuję w sklepie, ludzie nie przychodzą po produkty potrzebne, tylko przychodzą po Totolotka - mówi pilanka. 

Bo zdaje się, że zakup kuponu w totalizatorze nie jest zakupem pierwsze potrzeby. W dyscyplinę seniorów powątpiewają także zapytani przez nas klienci pilskiego sklepu.

- Nie wiem, czy będą korzystać tak, jak powinni, czy nie, przeważnie i tak tłok - dodaje pilanin. 

Ale pojawił się też głos kompromisu.

Tak i nie. Jestem za, ale w tygodniu, ale uważam, że w weekend powinno nie być godzin dla seniorów, ponieważ senior ma czas w tygodniu, żeby zrobić zakupy. Ja akurat dzisiaj powiedzmy tak, ale normalnie pracuję do późna, więc wolałabym, żebym mogła sobie w sobotę zaplanować np. wyjazd gdzieś na zakupy - mówi pilanka. 

Godziny dla seniorów zaczną obowiązywać od czwartku, 15 października. W godzinach od 10.00 do 12.00 w sklepach spożywczych, drogeriach i aptekach obsługiwane będą mogły być tylko osoby, które ukończyły 60. rok życia.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group