Rośnie liczba utonięć tego lata. Do tragedii doszło też w naszym regionie

25.07.2019   Autor: Magdalena Lach
---
Alkohol i brawura. To najczęstsze przyczyny tragedii podczas wypoczynku nad wodą. Od początku czerwca utonęło już 160 osób. Woda śmiertelne żniwa zbiera również w naszym regionie.
 
Przy stawie w Jędrzejewie ojciec wraz z synem postanowili spędzić niedzielne popołudnie. W ten feralny dzień kąpiel w wodzie zakończyła się tragedią. Ojciec utopił się, a 7-letni syn przez miesiąc walczył o życie. Niestety w poniedziałek zmarł. To ojciec w sposób niewłaściwy sprawował opiekę nad tym dzieckiem. Wszedł z nim do wody, mimo że dziecko nie potrafiło pływać. Według relacji świadka praktycznie od razu się zanurzył, wpadł po wodę razem z dzieckiem - powiedziała Magdalena Roman, prokurator rejonowy w Trzciance.
 

 
Ta tragedia nie musiała się wydarzyć, gdyby przestrzegano zasad bezpieczeństwa i zdrowego rozsądku. Pierwszy i najpoważniejszy grzech podczas wypoczynku nad wodą ratownicy wskazują alkohol. Plażowicze również przeceniają własne możliwości i ignorują ostrzeżenia. Warto po prostu słuchać się ratowników, bo jesteśmy tutaj po to, by nie dopuszczać do niebezpiecznych sytuacji, a nie, żeby tylko w razie potrzeby komuś pomagać - wyjaśnia Natalia Czapiewska, ratownik WOPR.
  
Tylko pod czujnym okiem ratowników możemy czuć się bezpiecznie. Plaża najlepiej jakby była strzeżona, a woda zdatna do kąpieli. Kolejnym grzechem jest brak edukacji. Tu z pomocą przychodzi policja. Rozmawiamy z tymi najmłodszymi o bezpieczeństwie. Tutaj mówimy przede wszystkim o tych elementarnych zasadach bezpieczeństwa podczas wakacji z takim szczególnym uwzględnieniem właśnie tego czasu, kiedy spędzamy go nad akwenami - tłumaczy Żaneta Kowalska, rzecznik pilskiej policji. 

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group