Ponad 50 milionów złotych - tyle będzie kosztować przebudowa podziemnych przejść pod pilskim dworcem. Powstanie także tunel aż do al. Poznańskiej. PKP oraz Gmina Piła podpisały porozumienie w tej sprawie.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to już za trzy lata pasażerowie podróżujący pociągami będą mogli korzystać z nowoczesnych peronów oraz nowego tunelu.
- który połączy dwie części miasta. Wiemy, że dworzec ma charakter wyspowy, stąd dzisiaj przejście z centrum na Staszyce jest niemożliwe. Po jednej stronie mamy centrum, po drugiej chociażby szpital powiatowy, a jesteśmy połączeni wyłącznie wiaduktem - zapowiedziała prezydent Piły Beata Dudzińska.
Był to jeden z argumentów, który po miesiącach negocjacji przekonał władze PKP do tej inwestycji. Dzięki nowemu układowi przejść dotarcie na perony będzie łatwiejsze, a podróżni będą mogli przemieszczać się na drugą stronę miasta. Na peronach pojawią się także nowoczesne wyświetlacze i nagłośnienie. Najpierw przygotowana zostanie dokumentacja, do której miasto dołoży milion złotych. Koszt inwestycji wyniesie ponad 50 mln złotych. PKP ma już zabezpieczone pieniądze na ten cel.
- Dzięki temu powstanie infrastruktura, która będzie spełniała wszystkie wymagania, jeśli chodzi o kwestie obsługi tego rodzaju obiektów. Będzie ona oczywiście przystosowana do obsługi osób z niepełnosprawnością. Będą odpowiednie windy - zapewnia Marcin Lis z PKP Polskie Linie Kolejowe S.A.
PKP chce rozpocząć prace projektowe w ciągu dwóch lat. W połowie 2028 roku państwowy gigant liczy na to, że otrzyma pozwolenie na budowę i rozpocznie prace.
Kolej to coraz bardziej popularny środek transportu. W ubiegłym roku pociągami podróżowało 220 mln pasażerów. W tym roku aż o 20 mln więcej.
Komentarze