Niemal połowa mieszkańców Piły, nie wie, gdzie szukać pomocy w przypadku przemocy, w tym tej domowej. Tak wynika z raportu przygotowanego przez Miejski Ośrodek Pomocy Społecznej. Dlatego pracownicy socjalni ruszają z kampanią edukacyjną.
- Biała wstążka jest nieprzypadkowa... - zapewnia Marzena Amza, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile.
To symbol walki z przemocą wobec kobiet. Jest częścią ogólnoświatowej akcji. MOPS dodatkowo rusza z kampanią edukacyjną w mieście. Planuje warsztaty, konferencje z udziałem ekspertów czy dystrybucję informatorów o przemocy wobec kobiet. - Wszelkie statystyki zarówno na poziomie krajowym jak i naszym lokalnym wskazują, że nadal największą grupą doznająca przemocy to są właśnie kobiety - informuje dyrektorka.
Przemoc domowa zwiększyła się w pandemii i utrzymuje się w Pile na stałym poziomie. Zmieniła się jednak proporcja. Przemoc fizyczna zaczyna ustępować przemocy psychicznej. - To jest około 200-250 procedur niebieskich kart, które prowadzimy. Trzeba przy tym zauważyć, że są to nowo wszczynane procedury w konkretnym roku, jak i te, które kontynuujemy z lat poprzednich w ramach poprzednich działań - dodaj Marzena Amza.
Zmieniły się także przepisy. Służby mają teraz możliwość natychmiastowego odizolowania kata od ofiary przemocy. W Pile tylko w tym roku policja skorzystała z tej procedury 55 razy. Fundacja Czas Kobiet prowadzi także specjalną stronę wsparcia. Na interaktywnej mapie można sprawdzić, gdzie otrzymać pomoc w najbliższej okolicy. W Pile oprócz Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej to także siedziba Stowarzyszenia AGAMA przy Wojska Polskiego 49B. Przemoc ma jednak różne oblicza.
- Z mojej perspektywy mężczyźni rzadziej po prostu proszą o pomoc, bo boją się dewaluacji swojej męskości i stąd też te statystyki mogą tak wyglądać, że ta przemoc nie jest rejestrowana lub nie jest nawet zgłaszana - zauważa lekarz psychiatra i jednocześnie Radna Rady Miasta Piły Agnieszka Molęda.
Dlatego społecznicy oraz pracownicy socjalni apelują o to, aby nie być obojętnym. Jeśli jesteśmy świadkami przemocy czy to w rodzinie czy w sąsiedztwie - zgłaszajmy to do MOPS-u czy na policję.
Komentarze