Generalne Dyrekcja Dróg i Autostrad chce jeszcze w tym roku ogłosić przetargi na cztery odcinki S11. Taka informacja widnieje na ich stronie. Czy to realny termin, zależeć będzie jednak od decyzji Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska, która nadal rozpatruje protesty.
- Odcinek Szczecinek-Piła, a dokładnie mówiąc, Turowo-Podgaje i Podgaje-Jastrowie. Te odcinki, jeżeli uzyskamy decyzje z Generalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska odnośnie rozstrzygnięcia od odwołań, to będziemy gotowi, żeby w tym roku te postępowania też ogłosić. Następny odcinek to jest Ujście-Oborniki - mówi Alina Cieślak, rzeczniczka poznańskiego oddziału GGDKiA.
Ten fragment podzielono na dwa odcinki: Ujście-Budzyń oraz Budzyń-Parkowo. Odcinki te liczą ponad 70 km. Na ten moment trudno jednak powiedzieć, kiedy Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wyda decyzje w ramach odwołań do decyzji środowiskowej i czy będzie pozytywna. Trwają procedury. GDDKiA dosyła do tej instytucji dokumenty. Nadal też nie wiadomo co z odcinkiem Jastrowie-Piła. Tu także wszystko zależy od decyzji GDOŚ-iu. Jeśli będzie negatywna, to Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad przygotuje alternatywny przebieg spornej trasy, co wydłuży realizację inwestycji. GGDKiA jeszcze w grudniu chce ogłosić przetarg na budowę S10-tki na odcinku Bydgoszcz-Wyrzysk.
Komentarze