Bezprawnie pozbawili wolności 18-latka, założyli mu kajdanki, wielokrotnie uderzali, kopali, dusili i grozili pozbawieniem życia. Teraz siedzą w areszcie i czekają na proces: 18-letni mieszkaniec Czarnkowa i 17-letni Ukrainiec.
Na początku września dwóch młodych mężczyzn 17-letni Ukrainiec oraz 18-letni mieszkaniec Czarnkowa wspólnie terroryzowali 18-letniego czarnkowianina.
- Młodzi mężczyźni, bezprawnie pozbawili wolności pokrzywdzonego, założyli mu kajdanki, wielokrotnie uderzali, kopali, dusili i grozili pozbawieniem życia. Przez kilka godzin przewozili go samochodem osobowym, zatrzymując się w różnych miejscach, przy czym wobec pokrzywdzonego stosowali różne akty przemocy. Ofierze udało się w końcu uciec z jadącego samochodu - relacjonuje mł. asp. Monika Cichowicz z Komendy Powiatowej Policji w Czarnkowie.
17-latek ukradł również ofierze telefon komórkowy.
Kilka dni później do policjantów z Czarnkowa wpłynęło zawiadomienie o tym przestępstwie. Mundurowi zatrzymali 17-letniego obywatela Ukrainy tego samego dnia. Był wcześniej notowany za inne przestępstwa. Następnego dnia kryminalni zarzymali 18-letniego mieszkańca Czarnkowa. Znaleźli przy nim mefedron, syntetyczny narkotyk działający pobudzająco.
Prokurator rejonowy w Trzciance zawnioskował o areszt dla obu mężczyzn. Sąd się zgodził. Następne dwa miesiące spędzą w areszcie śledczym w Szamotułach, czekając na akt oskarżenia i proces. Za znęcanie się grozi im kara od 5 do 25 lat więzienia. Dodatkowo 17-latek odpowie za kradzież rozbójniczą, a 18-latek za posiadanie substancji zabronionych.
Komentarze