Szpitale powiatowe, rdzeń lokalnej opieki zdrowotnej, stają w obliczu historycznych zmian. Choć niektóre placówki radzą sobie finansowo, ogólnopolskie zadłużenie i braki kadrowe zmuszają samorządy do poszukiwania rozwiązań, wyprzedzających nawet plany Ministerstwa Zdrowia. I tak też dzieje się w Północnej Wielkopolsce.
Samorządowcy z Północnej Wielkopolski, świadomi rosnących wyzwań i zapowiadanej na 2026 rok reformy, już dziś działają, by dostosować swoje szpitale do zmieniających się potrzeb mieszkańców.
- Podjęliśmy uchwałę o zamknięciu oddziału położniczego, który generował nam bardzo wysokie straty, przez które nie mogliśmy się jako szpital rozwijać - mówi Adrian Urbański, starosta chodzieski.
W powiecie czarnkowsko-trzcianeckim, gdzie funkcjonują dwa szpitale, władze powiatu planują ich strategiczne profilowanie, aby zoptymalizować koszty i poprawić jakość świadczeń, koncentrując się m.in. na opiece długoterminowej.
- Mimo, że sytuacja jest bardzo trudna w szpitalach, to one się ciągle rozwijają, ciągle dynamicznie staramy się zmieniać nie tylko profil, ale również i miejsca, wygląd szpitali - mówi Tadeusz Teterus, wicestarosta czarnkowsko-trzcianecki.
Starosta pilski, podkreśla, że kierowana przez niego placówka, choć powiatowa, pełni rolę szpitala specjalistycznego dla całego subregionu, koncentrując się na wysoko wyspecjalizowanych usługach i kształceniu przyszłych kadr medycznych.
- Udało nam się przede wszystkim chirurgię ogólną, która była zagrożona jeszcze rok temu, utrzymać, pozostawić w dalsze funkcjonowanie chirurgii, bo niefunkcjonowanie chirurgii oznaczałoby konieczność zamknięcia SOR-u - tłumaczy Rafał Zdzierela, starosta pilski.
Wyjątkową drogą podąża powiat wałecki, gdzie konsolidacja szpitala powiatowego ze szpitalem wojskowym przyniosła wymierne korzyści, redukując problem braku personelu. Obecnie powiat dostrzega nowy kierunek rozwoju w opiece nad starzejącym się społeczeństwem.
- Wyludnianie się wiosek i te szkoły (...) mogą nam służyć właśnie dla DPS-ów - Jan Grudziński, wicestarosta wałecki.
Starosta złotowski, stawia na odważne zmiany w zarządzaniu i ścisłą współpracę z gminami, by nie tylko inwestować w nowoczesne rozwiązania, ale także "odczarować" negatywny wizerunek szpitali w społeczności.
- No nie wspomnę już o rozwoju i otwarciu ponownym ginekologii w powiecie złotowskim, co się odbiło szerokim echem - mówił Patryk Wruk, starosta złotowski.
Przyszłość szpitali powiatowych to profilowanie usług i rozwój opieki długoterminowej. Ministerstwo Zdrowia zapowiadało projekty ustaw, które miały trafić na Komitet Stały Rady Ministrów już w kwietniu 2025 roku, wprowadzające możliwość przekształcania oddziałów w jednodniowe, tworzenia terytorialnych map świadczeń czy konsolidacji placówek. Projekt nadal jest w toku prac legislacyjnych, co oznacza, że musimy jeszcze poczekać na jego finalną wersję.
Komentarze