Nieletni podszył się pod osobę dorosłą i zagłosował w pierwszej turze wyborów. Nagranie z głosowania opublikował w sieci. Sprawę wyjaśnia prokuratura w Wałczu.
- Prokuratura Rejonowa w Wałczu nadzoruje postępowanie w sprawie podejrzenia naruszenia zasad oddawania głosów przy głosowaniach przy ostatniej turze wyborów prezydenckich. Podejrzenie dotyczy sytuacji, w której osoba niepełnoletnia posługując się dowodem osobistym innej osoby, dostała karty i oddała głos w wyborach - informuje Piotr Łosiewski - prokurator rejonowy w Wałczu.
Na razie trudno mówić o konsekwencjach jakie grożą nieletniemu. Prokurator informuje, że sprawa jest na zbyt wczesnym etapie, by o tym mówić. Nie wiadomo co kierowało chłopakiem, by to zrobić i nagranie z głosowania wrzucić na jeden z kanałów mediów społecznościowych. Na razie nie wiadomo też, dlaczego komisja w jednym z wałeckich lokali wyborczych nie zauważyła, że chłopak posłużył się nie swoim dowodem osobistym. Jedno jest pewne. Z powodu tego incydentu wybory w tym lokalu nie będą powtórzone.
Komentarze