Początek sezonu grzewczego

28.10.2023   Autor: Mateusz Manthai
524---
Rozpoczął się sezon grzewczy. Z kominów coraz częściej widać wydobywający się dym. Kominiarze mają pełne ręce roboty.  

Coraz niższe temperatury sprawiają, że mieszkańcy domów jednorodzinnych i kamienic palą w piecach. Wraz z rozpoczęciem sezonu grzewczego rękawy do pracy zakasali także kominiarze.  


 
- Sezon rozpoczął się tak naprawdę od początku września. Ludzie coraz częściej zaczynaj dzwonić - mówi Mariusz Ganske, kominiarz.
 
Telefon Mariusza Ganske dzwoni kilkanaście razy dziennie. Kominiarz pracuje nawet w niedziele. Mężczyzna czyści przewody kominowe w całym regionie. W samochodzie wozi sprzęt potrzebny mu do pracy.  
 
- To jest zestaw szczotki z kulą, taki tradycyjny, którą czyścimy komin od góry, czyli z dachu - pokazuje kominiarz. 
 
Przyjęło się, że kominy należy czyścić co trzy miesiące. Eksperci mówią, że do ogrzewania domów najlepiej wykorzystywać węgiel i drewno o wilgotności nieprzekraczającej 20 proc. Raz w roku należy także sprawdzać wszystkie przewody wentylacyjne.
  
- Nasze stare budownictwo i nasze stare kominy nie są przystosowane do nowych pieców. Niestety niektóre kominy mają już po 100 lat. Każdemu się wydaje, że ma komin i wszystko będzie działać, a kominy są już w takim stanie technicznym, że powinny być remontowane - twierdzi Mariusz Ganske.
 
W miastach trwają kontrole. W Pile strażnicy miejscy sprawdzają to, czym mieszkańcy palą w piecach. Zwracają także uwagę na dym wydobywający się z kominów. 
   
- Były już takie przypadki, że przyjeżdżaliśmy na kontrole, a się okazało, że koło pieca stały dwa worki z plastikami, albo porąbane meble - mówi Wojciech Nosek, komendant straży miejskiej w Pile.
 
Palenie plastiku, gum albo mokrego drewna wytwarza substancje smoliste. Te oklejają komin. W ten sposób powstaje sadza. Jej pożar jest bardzo niebezpieczny. Czym zatem gasić płonący komin? 
 
- Możemy to zrobić piaskiem, możemy to zrobić solą. Możemy też wprowadzić od wyczystki gaśnicę proszkową i wówczas skutecznie gasimy pożar - przypomina kpt. Artur Binkowski – rzecznik prasowy chodzieskich strażaków.
 
Pożaru sadzy nie można gasić strumieniem wody. Może to spowodować rozszczelnienie komina. Strażacy używają także nowoczesnych lanc kominowych.  

- Wytwarza się mgła wodna, która jest bardzo skuteczna przy pożarach w kominie - pokazuje kpt. Binkowski. 
 
Liczba pożarów sadzy w kominach z roku na rok rośnie. Strażacy z Chodzieży do tego typu akcji wyjeżdżają prawie 50 razy w ciągu sezonu grzewczego.  

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group