Szkoła w Lubaszu uczy przyszłych mundurowych już od 16 lat. Niedawno placówka podpisała kolejną umowę i tym samym zyskała patronat 31 bazy lotnictwa taktycznego w Poznaniu, a w szkole powstał odział przygotowania wojskowego.
- Nasz rząd buduje 300 tysięczną armię. Budujemy najnowocześniejsze sprzęty: F 35, F A50, K2, K9, Abramsy, Bayraktary... Ale to nic nie będzie znaczyć, jeżeli nie będziemy mieli ludzi. I potrzebujemy dzisiaj żołnierzy, którzy będą dobrze wychowani, zmotywowani, zbudowani na fundamencie wiary we własną ojczyzną i w siebie - mówił w Lubaszu Marcin Ociepa, wiceminister obrony narodowej.
I właśnie m.in. to ma im dać nauka w szkole. Uczą się tam nie tylko przyszli wojskowi, ale również późniejsi adepci innych służb mundurowych.
A także szereg innych zajęć dodatkowych. Dla wielu z nich nauka w szkole w Lubaszu to coś więcej niż zwykłe chodzenie do szkoły.
- Oznacza to dla mnie honor, dbanie o moich bliskich, o ojczyznę, o całe moje życie. Jest to dla mnie bardzo ważna rzecz, dzięki której jestem tutaj i spełniam się jako dowódca - zapewnia uczennica Patrycja Zając.
Poza klasami mundurowymi, szkoła w Lubaszu kształci również w klasach kosmetycznych, techników weterynarii, fryzjerstwa czy logistyki wojskowej.