
- Formuła festiwalu właściwie się nie zmieniła, więc jedziemy z Poznania do Zakrzewa. Koncert finałowy i wracamy z powrotem. Koncerty w Poznaniu przed odjazdem pociągu na dworcu letnim. Później w Chodzieży, w Pile, w Krajence, w Złotowie i oczywiście w Zakrzewie witamy pociąg o godzinie 18:05. Potem koncert finałowy od godziny 19 do 1 w nocy. 1:10 pociąg odjeżdża z powrotem do Poznania. Koncert finałowy to same tuzy bluesa nie tylko polskiego. Mamy gości ze Stanów Zjednoczonych Big Daddy Wilson. Mamy gości z Wielkiej Brytanii Blues Shaker - mówi Henryk Szopiński, organizator festiwalu Blues Ekspress.
Na zakrzewskiej głównej scenie nie zabraknie także polskich akcentów bluesowych. Zagra Wild Flame oraz obchodząca 20-lecie istnienia grupa Boogie Boys, z Bartkiem Szopińskim na czele.
Komentarze