Zmiany w kodeksie wyborczym

21.03.2023   Autor: Artur Maras
2108---228
Nowelizację podpisał w ubiegłym tygodniu prezydent Andrzej Duda. Nowe przepisy umożliwią m.in. powstanie większej liczby lokali wyborczych, szczególnie w mniejszych miejscowościach oraz możliwość nagrywania prac obwodowej komisji wyborczej przez mężów zaufania. Rządzący mówią o udogodnieniach dla wyborców i zwiększeniu frekwencji, opozycja o łamaniu prawa.

– Jest bardzo wiele małych wiosek, gdzie odległość od jednej do drugiej wynosi np. 6 km i był tylko jeden punkt wyborczy, a teraz będą dwa takie punkty. W skali kraju przybędzie około 6 tys. takich punktów mówi Krzysztof Czarnecki, poseł PiS.

Osoby niepełnosprawne, powyżej 60. roku życia będą mogły być bezpłatnie dowiezione do lokalu wyborczego. Organizacją zajmie się gmina, a zapłaci za to wojewoda. Będzie też obowiązek zapewnienia dodatkowych transportów dla wyborców w gminach, w których nie funkcjonuje zbiorowy transport publiczny lub w których odległość od przystanku wynosi więcej niż 1,5 km. Ułatwienia te, zdaniem PiS-u, zachęcą większą liczbę Polaków do wzięcia udziału w wyborach, a tym samym zwiększą frekwencję. Zmiany dotyczą także pracy samych komisji wyborczych, szczególnie części dotyczącej liczenia głosów.



– Jeżeli komisja dzieliła się na 3-4 grupki to było liczenie indywidualne, tutaj będzie liczenie zbiorowe. To także dość istotna zmiana – podkreśla poseł Czarnecki.

Prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizacje kodeksu wyborczego w ubiegłym tygodniu.

– Kolejne złamanie konstytucji, które oddala nas od KPO – ocenia zmiany Maria Małgorzata Janyska, posłanka PO.

– Jak ustawa trafiła do Senatu, zleciliśmy kilkanaście niezależnych opinii prawnych. Wszystkie one uznały tę ustawę jako w wielu punktach niezgodną z konstytucją – mówi Adam Szejnfeld, senator PO.
Wprowadzone zmiany negatywnie ocenia były szef Państwowej Komisji Wyborczej oraz sędzia Trybunału Konstytucyjnego w stanie spoczynku Wojciech Hermeliński. Na antenie RMF FM mówił m.in. o zagrożeniu tajności tegorocznych wyborów. Mężowie zaufania będą mogli bowiem nagrywać nie tylko prace odwodowych komisji wyborczych z wykorzystaniem własnych urządzeń rejestrujących, ale również samych głosujących.

– To naruszenia prawa do prywatności o czym mówi konstytucja. Uważam, że będzie powstawało wiele rożnego rodzaju problemów i nawet kłótni na terenie komisji. Mam prawo nie zgadzać się na to, żeby ktoś filmował mnie, gdy skreślam krzyżyk – podkreśla Wojciech Hermeliński, były szef Państwowej Komisji Wyborczej.

Według szacunków wprowadzone zmiany oznaczają dla pilskiego okręgu wyborczego utworzenie nawet 60 nowych lokali wyborczych.

– Mamy na razie wstępne informacje z kilku gmin. W tej chwili występujemy do wójtów, burmistrzów o szczegółową analizę, które miejscowości liczą 200 mieszkańców i w których to miejscowościach istnieje możliwość zorganizowania takiego lokalu – wyjaśnia Renata Kurzajczyk, dyrektorka delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Pile.

Lokale muszą być łatwo dostępne oraz dostosowane do potrzeb osób z niepełnosprawnościami. Procedury potrwają około miesiąca.

– Komisarze wyborczy potem przeanalizują i dokonają nowego podziału z uwzględnieniem tych nowych obwodów z nowymi siedzibami – dodaje Renata Kurzajczyk.

Zgodnie z nowelizacją powstanie także Centralny Rejestr Wyborców, który ma służyć ustaleniu liczby wyborców oraz sporządzeniu ich spisu. Zastąpi on dotychczasowe gminne rejestry.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group