Panowie zwycięzcy, panie na remis

Piłkarskie kluby z Piły mogą uznać weekend za udany. Zawodnicy KP Piła i MKP Powiat Pilski zainkasowali po trzy punkty. Remisem zakończył się pierwszy po 32 latach ligowy mecz pilskich piłkarek. 

Kibice czekali na powrót piłki kobiecej do Piły aż ponad trzy dekady. Niegdyś Semafor Piła, a teraz Kobiecy Klub Piłkarski Powiat Pilski reprezentują nasz region w rozgrywkach ligowych. Ich pierwszymi rywalkami w IV-ligowych zmaganiach były zawodniczki AZS PWSZ Konin. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem, choć było kilka okazji do strzelenia pierwszego gola już na inaugurację. 

Bramki zdobywali za to panowie. Klub Piłkarski Piła zwyciężył 3:1 Rożnovię Rożnowo, choć to goście po pierwszych 45. minutach schodzili do szatni mając zdobytego gola na koncie autorstwa Wojciecha Janki. Na drugą połowę trener pilan Edi Andradina zaordynował aż trzy zmiany. Na boisko weszli Robert Greń, Oskar Reihs i Jeremiasz Pawłowski. Dwóch pierwszych wpisało się na listę strzelców i trzy punkty zostały w Pile. KP Piła prowadzi w tabeli Ligi Okręgowej z dorobkiem kompletu 12 punktów. O trzy oczka mniej mają drugi Radwan Lubasz i trzecia Iskra Krajenka.  Z kolei piłkarzy Przemysława Zublewicza czekał mecz na trudnym terenie z miejscowym Sokołem Kościerzyn Wielki. Po pierwszej połowie cieszyli się pilanie po golu kapitana Rafała Skiby. Gospodarze tuż po przerwie wyrównali za sprawą Mateusza Nowackiego. Na odpowiedź piłkarzy MKP nie trzeba było długo czekać. Już w 51. minucie do siatki trafił Krzysztof Zublewicz, a w 71. minucie kropkę nad "i" postawił Rafał "Leli" Niedbalski. W tabeli A-Klasy MKP jest trzecie z dorobkiem 6 pkt. po dwóch meczach. Tylko lepszą różnicą bramek prowadzi ekipa LZS Skic, a na drugim miejscu plasuje się Noteć Miasteczko Krajeńskie. 

fot. KKP Powiat Pilski