Wrócił smogowy problem

05.11.2021   Autor: Artur Maras
1632---310
Nadszedł listopad a wraz z nim niższe temperatury. Na dobre rozpoczął się więc sezon grzewczy. Strażnicy miejscy ruszyli z kontrolami. 
 
Pilskie Dołki - to tutaj jak na dłoni widać smogowy problem.  
 
- Większość miast jest okopconych. Tu, gdzie domki jednorodzinne są jeszcze tu chyba najwięcej. Wystarczy przejść i wtedy się widzi, gdzie czarny dym leci. W centrum tu na Ludowej na przykład w Święto Zmarłych palili jakimiś meblami, bo był smród i jakoś nikogo to nie ruszyło - skarżą się pilanie. 
 
W teren wyruszyli miejscy strażnicy, którzy sprawdzają to czym i jak palimy. Odwiedziny mundurowych połączone są z kontrolą posesji. 
 
- Możemy stwierdzić, że jest coraz lepiej. Kiedyś były węgle różnego dziwnego pochodzenia. W tej chwili okazuje się, że każdy węgiel musi mieć swój certyfikat. I tak jak sprawdzamy palenisko, sprawdzamy piec tak i sprawdzamy jakość tego węgla - mówi Wojciech Nosek, komendant Straży Miejskiej w Pile. 
 
Niestety w dalszym ciągu jakość powietrza w Polsce jest jedną z najgorszych w Europie.  



Za palenie w piecu śmieciami grozi mandat do 500 zł. Sezon grzewczy to także dla strażaków wyjazdy do płonących kominów czy domów. Od września takich interwencji na terenie powiatu było już kilkanaście. A to dopiero początek. Dlatego strażacy przypominają o obowiązkach, które mają właściciele nieruchomości. 
 
- Każdego roku kominiarz z uprawnieniami, powinien zrobić przegląd przewodu kominowego. Oprócz tego jesteśmy zobowiązani, aby raz na kwartał w przypadku kominów opalanych paliwem stałym, czyli drewnem lub węglem taki komin należy wyczyścić - mówi st. kpt. Paweł Kamiński, rzecznik prasowy pilskich strażaków.  
Dlatego strażacy zachęcają do zakupu czujek tlenku węgla i dymu. Te niepozorne urządzenie może uratować życie. A gdyby ktoś chciał wymienić stary i nieekologiczny piec na nowy, może ubiegać się o dofinansowanie.  
 
- Mamy dwa źródła dofinansowania. Jeden to jest zgodnie z uchwałą Rady Miasta Piły możliwość dofinansowania do wymiany do 50% jednak nie więcej niż 5 tys. zł. A drugi program to program Czyste powietrze, który został uruchomiony przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska - mówi Lidia Plewa, zastępca dyrektora w Wydziale Gospodarki Komunalnej i Mieszkaniowej UM Piły.   
 
W ramach tego programu można także otrzymać dotację w wysokości nawet 32 tys. zł na termomodernizację budynku, w tym ocieplenie czy wymianę okien oraz źródła ogrzewania. Urzędnicy pomogą w wypełnieniu wniosku. Warto się spieszyć.  
 
- Trzeba pamiętać o tym, że do końca 2023 roku jest możliwość eksploatowania starych pieców. Od stycznia 2024 już takiej możliwości nie będzie, więc ten czas naprawdę bardzo nam się kurczy - dodaje Lidia Plewa. 
 
To pokłosie zapisów zawartych w uchwale antysmogowej przyjętej przez radnych sejmiku województwa. A we wtorek 9 listopada o godz. 17 w Regionalnym Centrum Kultury w Pile odbędzie się spotkanie informacyjne dla mieszkańców o możliwościach otrzymania dotacji na wymianę źródeł ogrzewania. Wstęp wolny.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group