Czy ksiądz może odmówić pogrzebu z katolickim obrzędem?

25.05.2021   Autor: Redakcja
1385---
Matka chciała pochować syna, który zginął w wypadku komunikacyjnym. Według niej, dwaj księża odmówili jednak odprawienia katolickiego obrzędu, dlatego zmuszona była zorganizować pogrzeb świecki. Duchowni widzą tę sytuację nieco inaczej i przedstawiają swoje stanowisko. A my pytamy - czy przedstawiciele wspólnoty kościelnej mogą decydować o tym, komu „należy się” msza? 
 

Sytuacja miała miejsce w Milikowie k. Bolesławca. Według relacji lokalnych portali, 38-letni mężczyzna zginął w wyniku wypadku. Jadąc motorowerem uderzył w przydrożny słup. Matka ofiary chciała pochować syna zgodnie z obrzędem katolickim, jednak dwie parafie, w których próbowała dopełnić formalności, rzekomo miały jej odmówić. Według relacji kobiety, księża tłumaczyli, że mężczyzna nie był im znany z uczestnictwa w mszach. Nie pamiętali go również z wizyt duszpasterskich.

Matka mężczyzny, który zginął w wypadku uważa, że to nie księża, a Bóg powinien osądzać i decydować. „Dopóki żyję, nie wybaczę tym księżom, Bóg powinien osądzać, nie oni." – czytamy na stronie bolec.info słowa kobiety. Tłumaczy również, że jej syn przyjął zarówno sakrament chrztu, jak i komunii oraz bierzmowania. Był osobą wierzącą, ale niepraktykującą.

Inną perspektywę przedstawia w swoim oświadczeniu ksiądz Janusz Wilk, proboszcz parafii w Gościszowie. Tłumaczy, że sytuacja była wynikiem szeregu nieporozumień. Według duchownego najpierw w spisie brakowało danych tragicznie zmarłego, później rodzina napotkała kłopoty z dopełnieniem formalności, a kiedy już wszystko było ustalone, miał pojawić się problem z dostępnością księdza. Bliscy zmarłego zostali poproszeni o zmianę terminu, ale jak wskazuje proboszcz, odpowiedzieli, że to nie wchodzi w grę.


Kodeks prawa kanonicznego określa wypadki, w jakich wierny jest pozbawiony prawa do pogrzebu kościelnego. Dotyczy to:

- notorycznych apostatów, heretyków i schizmatyków, 

- osób, które wybrały spalenie swojego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej, 

- innych jawnych grzeszników, którym nie można przyznać pogrzebu bez publicznego zgorszenia wiernych. 

Ci, którzy porzucili wiarę chrześcijańską, dopuścili się herezji lub schizmy, postawili siebie poza kościołem i dlatego nie mają prawa do pogrzebu kościelnego. W polskich warunkach czasami zdarzają się odejścia katolików do innych wyznań lub, jeszcze częściej, do różnego rodzaju sekt, np. do świadków Jehowy. Wówczas osoby takie pozbawiają siebie prawa do pogrzebu kościelnego. Czasami jednak zdarzają się sytuacje, że ochrzczony notorycznie nie korzysta z sakramentów kościoła katolickiego (spowiedź św., Eucharystia...). Notoryczne niepraktykowanie nie jest jednak dowodem na apostazję. Ksiądz powinien przy nadarzającej się okazji upewnić się, że człowiek ten nie chce mieć nic wspólnego z wiarą i Kościołem, np. w czasie odwiedzin kolędowych. Co więcej, powinien fakt ten odnotować w kartotece parafialnej albo, jeszcze lepiej, sporządzić dokument pisany, stwierdzający stan faktyczny podpisem zainteresowanej osoby. Bez takiego upewnienia się, duszpasterz nie ma prawa odmawiać pogrzebu, argumentując, że osoba ta nie praktykowała. -Ksiądz może jednak w inny sposób zaznaczyć dezaprobatę wobec tego rodzaju postępowania, np. poprzez mniej okazałą ceremonię pogrzebową czy przez odpowiednią homilię. Nie powinien jednak „karać" takiego zmarłego przez zakaz wnoszenia trumny do kościoła czy kaplicy przedpogrzebowej - tłumaczy ks dr. Benedykt Glinkowski, specjalista prawa kanonicznego. 

Drugą grupę stanowią ci, którzy wybrali spalenie swojego ciała z motywów przeciwnych wierze chrześcijańskiej, a więc np. dla zamanifestowania swojej niewiary w zmartwychwstanie, życie wieczne itp. 

Najwięcej kontrowersji pojawia się w odniesieniu do zmarłych z trzeciej grupy.


fot. Istock
opr. News4Media

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group