Powstanie tablica upamiętniająca Kurta Messerschmidta?

04.03.2021   Autor: Jakub Sierakowski
1279---171
Upamiętnić, czy nie - oto jest pytanie, na które będą odpowiadać w Złotowie. Chodzi o niemieckiego lekarza Kurta Messerschmidta, który pracował w mieście przed II wojną światową. Jak się jednak okazuje, jego osoba prawdopodobnie nie jest krystalicznie czysta. 

Niemcy i Złotów to wspólna i długa historia. Miasto po pierwszym zaborze w 1772 roku trafiło na 173 lata w granice Prus. Jak się okazuje, wspólne życie Niemców, Polaków, a także i Żydów przebiegało bez problemów, bo Złotów swego czasu był mieszanką kulturową.

- Gdyby się politycy nie mieszali i nie próbowali prowadzić polityki w Złotowie, to wszystko dobrze by szło. Najlepszym dowodem były mieszane małżeństwa - Niemców i Polaków, katolików i ewangelików, tam problemów nie było - mówi Joachim Zdrenka, historyk i autor książki „Złotów 1370-2020”. 

A zdarzały się nawet małżeństwa żydowsko-niemieckie. Do czasu objęcia władzy przez Adolfa Hitlera w 1933 roku. Mimo czarnej karty w historii, nie da się zaprzeczyć, że rola Niemców w rozwoju i budowie Złotowie była bardzo duża. Dlatego pojawiła się inicjatywa upamiętnienia ich roli.

 
Pamiątkowa tablica jest jednym z pomysłów na jego upamiętnienie. Miałaby zostać umieszczona na budynku szpitala i dotyczyć Kurta Messerschmidta, który zarządzał placówką w dwudziestoleciu międzywojennym. Jak się jednak okazuje, z jego działalnością związane są kontrowersje - w szpitalu miało dochodzić do sterylizacji Romów. Czarnym charakterem jest tutaj doktor Schwenzer, podwładny Messerschmidta oraz członek NSDAP i SS. To właśnie on miał dokonywać zabiegów, chociaż na to, czy robił to także jego szef i czy wydawał takie polecenia, nie ma na razie dowodów.

- Z tą całą inicjatywą upamiętnienia Messerchmidta raz, że trzeba poczekać, a dwa, być może całkowicie zrezygnować. Jedyną alternatywą byłoby umieszczenie na tablicy wszystkich lekarzy, którzy pracowali w Złotowie w okresie międzywojennym - dodaje Joachim Zdrenka. 

Co ostatecznie stanie się z inicjatywą upamiętnienia Messerchmidta na razie nie wiadomo. W tej chwili trwają badania w IPN-ie, które mają stwierdzić ewentualne zaangażowanie doktora w sterylizacji Romów.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group