Powiatowy Klub Pogodnego Seniora nie będzie zlikwidowany. Przejmie go miasto. W środę pilski starosta wraz z prezydent Piły podpisali list intencyjny w tej sprawie.
Prawdziwych przyjaciół poznaje się w biedzie. I to dosłownie. Powiat pilski nie ma pieniędzy na prowadzenie Powiatowego Klubu Pogodnego Seniora, bo kończy się unijny projekt na to zadanie. Seniorzy uczęszczający do lokalu przy Wojska Polskiego obawiali się likwidacji tego miejsca.
- Jesteśmy zupełnie spokojni o to co będzie dalej. Przed nami drobne szczegóły techniczne, bo mamy majątek, który będziemy musieli nieodpłatnie przekazać na rzecz miasta - mówi Rafał Zdzierela, starosta pilski.
Mowa o niemal 200 metrowym lokalu, w którym mieści się siedziba klubu. Powiatowy Klub Pogodnego Seniora powstał sześć lat temu. Poprzednie władze powiatu skorzystały z dotacji na remont i wyposażenie pomieszczeń przy Wojska Polskiego. Seniorzy dzięki programowi, na początku mieli także zapewnione bezpłatne posiłki, rehabilitanta oraz kierowcę. Chodzi do niego blisko 30 osób.
O PROBLEMACH KLUBU PISALIŚMY TU
- Uznaliśmy, że działanie przez MOPS będzie najbardziej korespondować z tym zakresem usług, którego byli beneficjentami. W zasadzie będziemy dążyć do tego, żeby seniorzy nie zauważyli nawet momentu zaprzestania tego projektu, który jeśli nie podjęlibyśmy współpracy zakończyłby działalność 2 grudnia - twierdzi Beata Dudzińska, prezydent Piły.
A tak klub będzie działał nadal. Od grudnia jako miejska jednostka z ofertą dla wszystkich chętnych seniorów.
- Będzie to już kolejna przestrzeń obok Centrum Aktywizacji Seniorów, pilskiego Okrąglaka oraz Dziennego Domu Pomocy przy ul. Kondratowicza, w której seniorzy odnajdą się w przedsięwzięciach, które dla nich planujemy. Będziemy chcieli tam prowadzić przede wszystkim zajęcia rozwijające i wspierające - mówi Marzena Amza, dyrektorka Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej w Pile.
Gimnastyka, zajęcia manualne, tematyczne warsztaty czy ćwiczenia pamięciowe mają nie tylko wypełnić seniorom czas, ale pozwolić im jak najdłużej zachować samodzielność. Będą tu mogli także integrować się. Starosta wraz z prezydent podpisali list intencyjny w tej sprawie.
- Jego następstwem będzie podpisanie szczegółowej umowy - dodaje starosta.
Pracownicy powiatowego klubu nie stracą pracy. Będą nadal pracować w ramach struktur Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie.
Komentarze