Dworzec nadal straszy. Jak długo jeszcze?

Posłowie Prawa i Sprawiedliwość Marek Subocz i Czesław Hoc domagają się konkretnych działań związanych z remontem wałeckiego dworca. Parlamentarzyści uważają, że po dwóch latach rządów Koalicji Obywatelskiej w tej sprawie niewiele się dzieje. Poseł koalicji rządzącej Paweł Suski uspokaja.  

Posłowie w tej sprawie złożyli interpelację do ministra infrastruktury. Zbiegło się to z opublikowaniem przez posła Koalicji Obywatelskiej Pawła Suskiego na Facebooku notatki dotyczącej wałeckiego dworca przygotowanej przez PKP. Informacje, które tam się znajdują dotyczą między innymi kosztów inwestycji, zakresu i harmonogramu prac remontowych. Zdaniem posłów PiS to stanowczo za mało jak na 2 lata pracy obecnego rządu.  

- Ja bym bardzo zwrócił uwagę na ten dokument. Bo to jest tylko i wyłącznie notatka, która została przygotowana przez PKP S.A. To nie jest żadne wiarygodne źródło. Każdy z nas może gdzieś notatkę napisać. My będziemy oczekiwać na odpowiedź pana ministra - mówi Marek Subocz, poseł na Sejm RP, Prawo i Sprawiedliwość. 

Poseł Paweł Suski uspokaja. Linia kolejowa Piła - Szczecin jest bardzo ważna. Trwają na niej prace związane z wymianą torowiska. Niedawno budowlańcy zmodernizowali wiadukt w okolicach Rutwicy.  

- To jest absolutnie priorytet. Harmonogram wynika też z tego, że poprzez blokowanie środków z KPO przez PiS mamy bardzo krótki czas na absorbcję tych środków, czyli mówiąc krótko na ich wydanie. Dlatego zależy nam bardzo, żeby ten harmonogram zachować - zapewnia Paweł Suski, poseł na Sejm RP, Platforma Obywatelska. 

Według tego harmonogramu w drugim kwartale tego roku miało się rozpocząć przygotowanie do remontu dworca. Według planu prace budowlane powinny się zakończyć w czwartym kwartale 2026 roku. Koszt inwestycji według szacunków PKP to 20 milionów złotych.