Złotowski spór o wodociągi

08.11.2020   Autor: Jakub Sierakowski
934---533
Sesja nadzwyczajna w Złotowie i nadzwyczajne rozmowy o przyszłości wodociągów. Burmistrz wycofuje 5 milionów złotych dla miejskiej spółki, a radni się z tą decyzją nie zgadzają i podejmują inną. W tle pojawiają się pytania o ceny za wodę i ścieki.

Obcięcie 5 milionów złotych pojawiło się na ubiegłotygodniowej sesji rady miejskiej w wieloletniej prognozie finansowej. Nie mówił o tym burmistrz i skarbnik gminy. Nie pytali radni, którzy jak się okazało - przeoczyli ten punkt w WPF. Już po sesji temat jednak wrócił, stąd zwołanie po kilku dniach następnej, w trybie nadzwyczajnym. Burmistrz musiał na niej odpowiedzieć m.in na pytanie, dlaczego wodociągi miałyby nie otrzymać 5-milionowego przelewu z magistratu.



- Nie ma takiej potrzeby, żeby tę kwotę zachować i zwiększać kapitał zakładowy spółki. Są inne rozwiązania. Dzisiaj miasto, dla zachowania płynności finansowej, musi wziąć kredyt. Tak samo ten kredyt, w razie potrzeby, mogłaby wziąć spółka - mówi Adam Pulit, bursmitrz Złotowa.

Która zdaniem władz miasta jest w dobrej kondycji finansowej. Burmistrz zaznacza, że potencjalne obcięcie 5 milionów, nie miałoby negatywnego wpływu na niemal 50-milionową inwestycję wymiany instalacji wodno-ściekowej, którą MZWiK właśnie realizuje. Ma mieć za to negatywny wpływ na inwestycje miejskie w przyszłym roku - zaplanowane 7 milionów zostanie zredukowane do 2. Radni, którzy w większości głosowali przeciwko pomysłowi burmistrza, głównie uzasadniali to troską o kieszenie mieszkańców.
- Jest duże niebezpieczeństwo, że jeżeli zabierzemy te 5 milionów złotych, to wodociągi będą musiały same sobie szukać pieniędzy. I tych pieniędzy nie znajdą i trzeba będzie wziąć kredyt - czy to będą 2 miliony, czy 3, tego nie wiem. To będzie skutkowało następną podwyżką cen wody i ścieków dla mieszkańców - przekonuje Roman Głyżewski, radny rady miejskiej. 

Bo podwyżki i tak czy siak będą - chociażby na skutek amortyzacji kosztów przeprowadzanej właśnie inwestycji. Jednak o ile - nie wiadomo. Nie wiadomo również, czy owe 5 milionów wpłynęłoby na ceny - prezes MZWiK Edyta Iwańska odmówiła komentarza w tej sprawie.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group