Powody ekonomiczne czy konflikt personalny? Zwolnienie Krystyny Kalwasińskiej

14.05.2020   Autor: Michał Kępiński
---227

Krystyna Kalwasińska po 36 latach pracy w miejskiej bibliotece została zwolniona. Dyrekcja Wałeckiego Centrum Kultury jako powód podaje reorganizację WCK i względy ekonomiczne. Sama zainteresowana widzi w tym przesłanki polityczne i konflikt z dyrektorem.

 
-Ja tutaj czuję się oszukana, bo miałam jeszcze 5 lat kontraktu, ustąpiłam jako człowiek, ale tutaj człowieczeństwa raczej nie widzę -  tak o swoim zwolnieniu mówi Krystyna Kalwasińska. Chodzi o ustąpienie ze stanowiska dyrektora Wałeckiego Centrum Kultury, które piastowała od 2016 roku, a z którego zrezygnowała w 2019 roku, aby umożliwić objęcie stanowiska przez Macieja Łukaszewicza. W zamian, jak zapewnia, miała spokojnie dopracować w bibliotece do emerytury. Dziś po 36 latach pracy w wałeckiej kulturze została bez pracy. -Jak może jeden człowiek zadecydować całe te 36 lat i w jednej minucie skreślić wszystko, mnie, mój dom, moją rodzinę, moją córkę, wnuczki, bo przecież pracujemy i żyjemy dla kogoś, a teraz co? Tak jednym pstryknięciem. I to najbardziej boli - powiedziała

Co na to dyrekcja Wałeckiego Centrum Kultury? Maciej Łukaszewicz taką decyzję tłumaczy względami ekonomicznymi i kryzysem związanym z epidemią koronawirusa. -Wielu przedsiębiorców i wielu menadżerów zmaga się z takimi decyzjami, które są zawsze trudnymi decyzjami, no ale taka jest nasza odpowiedzialność i WCK też nagle zostało zatrzymane na hamulcu ręcznym, mieliśmy plany na fantastyczne imprezy i troszkę inną sytuację finansową na starcie tego roku już - kwituje dyrektor Wałeckiego Centrum Kultury. 

Pod koniec ubiegłego roku Rada Miasta podjęła decyzję o obcięciu dotacji na funkcjonowanie WCK o 200 tys. złotych. I to właśnie te dwa czynniki miały być głównym powodem reorganizacji i zwolnienia Krystyny Kalwasińskiej. To tłumaczenie nie przekonuje jednak niektórych radnych. -Myślę, że każdemu cisną się na usta słowa, że to jest po prostu świństwo. Tak się nie robi, nie robi się tak z wieloletnim pracownikiem. Są różne okoliczności, ale to wszystko można sobie uregulować, a nie po prostu starać się pozbyć człowieka, pozbyć się byłego dyrektora, bo on mnie drażnił - nie kryje oburzenia radna Rady Miasta Wałcz Bogusława Towalewska
 

Z taką oceną nie zgadza się z kolei burmistrz Maciej Żebrowski. O zmianach kadrowych w WCK rozmawiał z dyrektorem wcześniej i apelował, aby zwolnienie kogokolwiek ze stanowiska było ostatecznością. -Skoro podjął taką decyzję, to najwidoczniej nie było innej możliwości, żeby doprowadzić i tak uszczuplonego budżetu i poprawienia sytuacji finansowej tejże jednostki. Wierzę i wiem doskonale, że jest to przemyślana decyzja, pan dyrektor nie robi decyzji pochopnie - zapewnia burmistrz.
 

Krystyna Kalwasińska ma 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Przez ten czas została zwolniona z obowiązku świadczenia pracy. Sama zainteresowana zamierza się odwołać do sądu pracy.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group