Cięcia w MDK. Miasto chce przejąć obiekt

16.07.2019   Autor: Magdalena Lach
1345---309
Młodzieżowy Dom Kultury w Trzciance za drogi dla powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego? Zarząd powiatu podjął decyzję o obniżeniu finansowania tej jednostki powiatowej. Będzie się to wiązało z mniejszą liczbą zajęć dla dzieci. Budzi to sprzeciw władz Trzcianki, które, by ratować MDK, są w stanie go przejąć.

Prowadzenie Młodzieżowego Domu Kultury to zadanie powiatu. Od września decyzją zarządu powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego placówka ma funkcjonować w ograniczonym działaniu. Zmniejszy się liczba godzin zajęć oraz zredukowana zostanie liczba etatów. Decyzja starosty pozbawia dzieci dostępu do szerokiej oferty edukacyjnej.

- Czujemy się tu, w Trzciance pokrzywdzeni, marginalizowani. Czujemy niedosyt takiej sytuacji i niepoważne traktowanie nas - oburza się Tadeusz Teterus, radny powiatu i starosta w kadencji 2014-2018.

800 tysięcy złotych rocznie – tyle dotychczas kosztowało utrzymanie MDK-u. Teraz ta kwota miałaby się zmniejszyć o połowę. Na 120 godzin prowadzonych tam zajęć pozostanie tylko 69. Zwolnionych zostanie 13 instruktorów. Starosta czarnowsko-trzcianecki decyzję tłumaczy tym, że finansowanie jednostek oświatowych musi być rozłożone równomiernie pomiędzy wszystkie gminy powiatu.



- Nie powinno być tak, że całość, czyli prawie 800 tysięcy złotych mają być wykładanie przez powiat, gdzie 89%, prawie 90% uczestników, czyli młodzieży korzystającej z MDK-u to jest młodzież z Trzcianki - mówi Feliks Łaszcz, starosta czarnkowsko-trzcianecki.
I trudno się dziwić, Trzcianka to największe miasto w powiecie czarnkowsko-trzcianeckim. Młodzieżowy Dom Kultury przez ostatnie lata mocno się rozwinął nie tylko dydaktycznie. Przeprowadzono tam też remont. Najwięcej zmian dokonano, gdy dyrektorką była Dominika Wiśniewska, dziś zastępca burmistrza Trzcianki, a jej zastępcą był Krzysztof Jaworski – obecny burmistrz. I to oni teraz zaproponowali, że miasto przejmie obiekt. Przekonali też radnych. Podczas sesji nadzwyczajnej rada miasta dała burmistrzowi zielone światło.

- Jesteśmy w stanie to zoptymalizować w gminie nie ponosząc dodatkowych kosztów. Ograniczamy widmo wygaszania Młodzieżowego Domu Kultury, czyli zapewniamy rodzicom, dzieciom, dziadkom, tym wszystkim uczestnikom zajęć MDK wspólne spotkanie ze swoimi instruktorami po przerwie wakacyjnej - zapewnia Krzysztof Jaworski, burmistrz Trzcianki, były wicedyrektor MDK

Ostateczną decyzję o przyszłości Młodzieżowego Domu Kultury podejmie rada powiatu czarnkowsko-trzcianeckiego. Możliwe są dwa scenariusze. Albo radni zgodzą się oddać MDK Trzciance, albo utrzymają go w swoich strukturach, ale przy obniżonym finansowaniu.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group