Ludzie wciąż podrzucają psy pod schronisko

06.07.2016   Autor: Klaudia Michalska
---

Już w tej chwili ponad pół tysiąca psów w schronisku dla zwierząt w Leszkowie. A będzie ich jeszcze więcej. Okres wakacyjny to niestety gorący czas także w schronisku. Liczba porzucanych psów i kotów jest wtedy największa.

Sezon urlopowy rozpoczęty a wraz z nim pojawia się problem – co zrobić z czworonogiem podczas wakacji. Nie każdy chce i może zabierać psa czy kota w podróż.

- Zdarzają się i tacy, którzy dużo wyjeżdżają i nie raz im się zdarza zostawiać psy pod schroniskiem. Nie raz się zdarzy, że jesteśmy wzywani do zabrania psa z lasu. Przed świętami i przed wakacjami jest w schronisku więcej psów - potwierdza Barbara Szmadzińska ze schroniska Daj Szansę w Leszkowie.

Obecnie w schronisku dla zwierząt w Leszkowie znajduje się ponad pół tysiąca psów. Te często wcześniej bite i zaniedbane, po porzuceniu stają się agresywne i nieufne wobec ludzi. A to zmniejsza szansę na szybką adopcję. Aby takie zwierzęta na powrót zaufały człowiekowi, wolontariusze tworzą dla nich tak zwane domy tymczasowe.

- Miałam akurat bardzo ciężką sytuację, ponieważ przygarnęłam psa bardzo agresywnego, który był praktycznie niedotykalski. Też miałam takie chwile, że chciałam zrezygnować z tego domu tymczasowego, bo pies atakował i mnie i narzeczonego, ale podołaliśmy, daliśmy radę i znaleźliśmy psu dom - tłumaczy Daria Momot, wolontariuszka.

Bo dla każdego zwierzęcia dom to podstawa poczucia ich bezpieczeństwa. Psy porzucane są często nawet pod bramą schroniska. A wystarczy z skorzystać choćby z hotelu dla zwierząt, jaki działa przy pilskim schronisku na Leszkowie.

Choć to miejsce nie jest wymarzonym domem dla tych psów to sześćdziesięciu wolontariuszy co weekend zamienia się na chwilę w ich opiekunów bawiąc się z nimi i wyprowadzając na spacery. W czasie tygodnia o zwierzęta dba kilkunastu stałych pracowników. To oni sprzątają kojce i karmią zwierzęta.

- Wiadomo jak to jest latem. Gorąco, więc niewątpliwie trzeba uzupełniać płyny sobie i zwierzętom przede wszystkim. No, staramy się, część boksów jest zadaszona żeby był cień - zapewnia Cezary Drzymała ze schroniska Daj Szansę w Leszkowie.

W upalne dni pracownicy także chłodzą kojce polewając zimną wodą zadaszenie. Dach jest bowiem wykonany z blachy falistej i szybko się nagrzewa. Jednak to nie wystarcza, aby czworonogi nie odczuwały zmęczenia spowodowanego wysokimi temperaturami.

- Temperatura jest wysoka, więc dajemy im teraz baseny i to jest coś, co by nam się przydało. Jak najwięcej takich punktów z wodą żeby one tak jak wybiegają sobie tutaj na wybieg przy sprzątaniu czy potem, na spacer. Żeby mogły się ochlapać. To jest coś co by chyba najbardziej się im teraz przydało - mówi Ewelina Gutowska, kierownik schroniska Daj Szansę w Leszkowie.

Dlatego pracownicy schroniska proszą o to, aby starych, nieużywanych, dziecięcych basenów nie wyrzucać, ale przekazać dla psów. Przydadzą się także miski i wiaderka na wodę. Schronisko w Leszkowie jest otwarte jest przez cały tydzień od godziny 8.00 do 16.00

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group