Nie umiemy segregować odpadów?

05.11.2015   Autor: Artur Maras
---

PRGOK czyli Związek Międzygminny Pilski Region Gospodarki Odpadami Komunalnymi zakończył kontrole śmieci w domkach jednorodzinnych i nie wypadła ona zbyt pomyślnie. Połowa z tych, którzy deklarowali segregowanie śmieci nie robiła tego sumiennie. Lada moment rozpoczną się kontrole w budownictwie wielorodzinnym.

Plastik, szkło, papier i metal - wszystko to powinno znaleźć się w osobnych pojemnikach do segregacji. Reszta, ta której nie można odzyskać, powinna trafić do odpadów mieszanych. Niby proste, ale po kontroli PRGOK okazuje się, że z wiedzą na temat segregacji nie jest u nas dobrze. - Skontrolowaliśmy ponad tysiąc nieruchomości, z czego w około połowie wykazaliśmy nieprawidłowości. Z zadowoleniem stwierdzamy jednak, że jakość segregacji jest coraz lepsza - mówi Marcin Bandurski, specjalista ds. kontroli gospodarki odpadami.

Kontrole były prowadzone od sierpnia i dotyczyły domków jednorodzinnych. Jeśli właściciel nieruchomości, mimo deklaracji segregowania śmieci nie robił tego, to otrzymywał ostrzegawczą żółtą kartkę. Przy ponownej kontroli, jeśli sytuacja się powtórzy, osoba taka otrzyma kartkę czerwoną, co będzie oznaczało decyzję administracyjną o podwyższeniu opłaty za śmieci z 10 zł do 15 zł od osoby miesięcznie.

Teraz przyszedł czas na budownictwo wielorodzinne. W listopadzie mieszkańcy bloków mogą spodziewać się kontroli, które w tym przypadku maja mieć inną formę. - Rozłożymy plandekę i wysypiemy duży pojemnik z odpadami mieszanymi, aby zobaczyć ile z nich mogło być posegregowanych - mówi Zygmunt Jasiecki, prezes PRGOK.

O ile w zabudowie jednorodzinnej łatwo wskazać kto nie segreguje śmieci, o tyle bloki stanowią pewien problem. Dlatego ta kontrola ma mieć przede wszystkim charakter edukacyjny. Do takiego pokazu zostaną zaproszeni mieszkańcy, ale również przedstawiciele spółdzielni i operatora. PRGOK liczy na to, że dzięki temu zwiększy się świadomość mieszkańców i jak najwięcej odpadów będzie odzyskiwanych. Gdyby jednak przy ponownej kontroli w pojemnikach nadal znajdowały się duże ilości odpadów, które można posegregować, to na pojemnik trafi kartka czerwona i w danym bloku deklaracje zostaną zmienione na te z wyższą opłatą, czyli 15 zł od osoby.

Pozostaje mieć nadzieję, że takie kartki - ostrzegawcza żółta oraz czerwona - pojawią się na jak najmniejszej liczbie pojemników.

 

 

 

Przeczytaj więcej o: smieci, lato z radiem wałcz, plaga włamań,

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group