8 lat więzienia grozi 31-letniemu mieszkańcowi Złotowa, na posesji którego gorzowscy policjanci z wydziału do walki z przestępczością narkotykową zlikwidowali fabrykę dopalaczy. Funkcjonariusze dwa dni inwentaryzowali setki litrów i kilogramów substancji chemicznych.
Policja z Gorzowa Wielkopolskiego zlikwidowała na terenie Złotowa, fabrykę dopalaczy. Ilość nielegalnych środków była tak duża, że kryminalni swoje działania prowadzili przez dwa dni. - Policjanci zabezpieczyli kilkaset litrów różnego rodzaju odczynników i roztworów, 100 kg rozmaitych półproduktów, a także ponad tysiąc działek dilerskich już przygotowanych do sprzedaży. Ponadto mężczyzna w swoich pomieszczeniach posiadał 65 gramów marihuany, funkcjonowało tam też laboratorium – mówi kom. Marcin Maludy, Komenda Wojewódzka Policji Gorzów Wlkp.
Mężczyzna, który wprowadzał do obrotu szkodliwe dla zdrowia dopalacze, naraził na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia wiele osób. Grozi mu za to do ośmiu lat pozbawienia wolności.
fot. KWP Gorzów Wielkopolski