Seria samobójstw

18.07.2014   Autor: Redakcja
---

Wracamy do tematu z dnia 10-go lipca, kiedy to młody mężczyzna próbował skoczyć z mostu przy ulicy Zygmunta Starego. Wystarczył jeden fałszywy ruch aby stał się on piątą w ostatnich tygodniach ofiarą samobójstwa w Pile.

Na szczęście dzięki szybkiej reakcji funkcjonariuszy Komendy Powiatowej Policji w Pile, mężczyznę udało się odwieźć od tego zamiaru. Nie było to łatwe, ponieważ negocjacje trwały ponad półtorej godziny. Jednakże, mężczyzna sam zdecydował się powrócić na właściwą stronę barierki. - Policjant który uzyskuje informacje że może dojść do tragedii po prostu działa. Jedzie na miejsce zdarzenia, orientuje się w sytuacji i jeśli to możliwe pomaga osobie, która w danej chwili ma problem, która chce zrobić coś złego- wyjaśnia sierż. sztab. Żaneta Kowalska, rzecznik prasowy KPP w Pile.

Niestety w wielu przypadkach jest to niemożliwe. Do prób samobójczych bardzo rzadko dochodzi- tak jak w tym wypadku- na otwartej przestrzeni w samym sercu miasta. Funkcjonariusze często dowiadują się o wszystkim po fakcie. Stąd tragiczne statystyki. - Od 30-go czerwca mamy coś w rodzaju czarnej serii, albowiem czterej mężczyźni powiesili się, popełnili w ten sposób samobójstwo, jest to jeden z najczęstszych sposobów popełniania samobójstwa- tłumaczy Maria Wierzejewska- Raczyńska- Prokurator Rejonowy w Pile.

Targnięcie się na życie poprzez powieszenie, to najczęściej wybierana droga do samobójstwa. Jest to szybka śmierć. Osoby próbujące skończyć ze sobą, często są zagubione i nie mają poczucia własnej wartości. W jaki sposób pomóc i naprowadzić te osoby aby odnalazły się w społeczeństwie? - Trzeba po prostu być przy niedoszłym samobójcy. Wystarczy słuchać tego co ma do powiedzenia. Natomiast kwestia terapii to kwestia drugiego kroku w momencie kiedy to zainteresowany człowiek uświadomi sobie, że rzeczywiście ma problem- wyjaśnia Halina Łuś, psycholog.

Jeśli chodzi o młodego mężczyznę, który chciał skoczyć z mostu przy ulicy Zygmunta Starego- to rozmowa poskutkowała. Jeden z policjantów wysłuchał mężczyznę, a ten zgodził się zejść z mostu. Trudno więc uniknąć wyrażenia, że statystyki z ostatnich tygodni okazały się tak tragiczne, bo w innych miejscach tej pomocy ze strony otoczenia zabrakło.

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group