Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad planuje wkrótce ogłosić przetarg na budowę dwóch odcinków S11 od Ujścia do Obornik. Tylko, że Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska wciąż nie rozpatrzyła odwołań od decyzji środowiskowej dotyczącej właśnie tego odcinka.
Wczoraj na jednym z portali społecznościowych Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad pochwaliła się kwotą 15,5 mld złotych. Tyle wynosi szacunkowa wartość zadań, na które obecnie są prowadzone przez nią przetargi. Jeszcze w grudniu dyrekcja planuje ogłosić postępowania dla kolejnych 14 zadań o łącznej długości ponad 200 kilometrów.
- Wśród inwestycji, na które wkrótce ogłosimy przetargi są między innymi dwa odcinki drogi ekspresowej S10 między węzłami Wyrzysk i Bydgoszcz Zachód, dwa odcinki S11 od Ujścia do Obornik czy DK25 obwodnica Kalisza - czytamy w komunikacie GDDKiA.
Sprawę związaną ogłoszeniem przetargów na budowę S10 szczegółowo opisywaliśmy W TYM MIEJSCU.
Tym razem zajmiemy się odcinkiem S11 Ujście - Oborniki. Przypomnijmy Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Poznaniu 4 sierpnia wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla przedsięwzięcia pod nazwą "Budowa drogi ekspresowej S11 na odcinku Ujście - Oborniki". Przed uprawomocnieniem się decyzji zaskarżyli ją ekolodzy. Sprawa trafiła do Generalnego Dyrektora Ochrony Środowiska w Warszawie. Ten w listopadzie przedłużył rozpatrzenie odwołań do 30 grudnia tego roku. Jak wskazał w zawiadomieniu - przyczyną zwłoki jest skomplikowany charakter sprawy.
Bez prawomocnej decyzji środowiskowej nie ma szans na rozpoczęcie przez GDDKiA procedury przetargowej na budowę S11 na odcinku Ujście - Oborniki.
fot. archiwum
Komentarze