Olejomat stanął na targowisku w Pile. To jedyne tego typu urządzenie w północnej Wielkopolsce. Mieszkańcy będą mogli przynosić do maszyny zużyty olej z konserw czy smażenia, który potem będzie ponownie wykorzystany w przemyśle.
Puszka ze szprotkami, suszone pomidory w oleju czy tradycyjne schabowe. Olej z konserw czy smażenia to problematyczny odpad.
Oleje spożywcze w rurach zmieniają swoją konsystencję.
- Następuje emulgacja tego oleju i on potem pojawia się w oczyszczalni ścieków jako takie duże grudy tłuszczowe. Zatyka nam to kanalizację i naprawdę powoduje duże, technologiczne, eksploatacyjne problemy w oczyszczalni - mówi Tomasz Wojciechowski, prezes spółki GWDA.
To także duże koszty czyszczenia i naprawy systemu. Dlatego też miejska spółka nawiązała współpracę z firmą odbierającą zużyte spożywcze oleje. Na targowisku stanął olejomat.
- Przy użyciu aplikacji otwieram olejomat, pobieram kod, który wydaje mi butelkę. To wszystko. Po zapełnieniu całej butelki, która ma 1,2 l pojemności, oddaje ją w tym samym miejscu. Oddaje butelkę, pobieram kolejną i zbieram dalej - wyjaśnia Damian Michalak, przedstawiciel formy dystrybuującej olejomaty.
Taki olej dostaje potem drugie życie. Jest oddawany do rafinerii, gdzie jest oczyszczany. Gotowy półprodukt wykorzystywany jest potem przy produkcji biopaliw, świec, zniczy, biopasz dla zwierząt, czy w przemyśle kosmetycznym.
Komentarze