Bez kasowania

Bez kasowania

Od stycznia nie trzeba będzie odbijać karty miejskiej w autobusach w Pile. Bilet będzie można kupić w autobusie przy kasowniku, ale nie będzie już potrzeby jego drukowania. A już teraz trwa liczenie pasażerów, by te wszystkie zmiany jeszcze bardziej usprawnić. Ostatnie badanie potoku pasażerów prowadzono 3 lata temu.  

To już jest chyba ostatni raz, kiedy robimy to w sposób analogowy, a więc kiedy są ankieterzy, ponieważ nowe autobusy, które zakupujemy, m.in. ten, w którym jesteśmy dzisiaj, mają już i posiadają systemy liczące. A więc to jest też jeden z celów, aby zweryfikować działanie tych systemów - mówi prezes Miejskiego Zakładu Komunikacji w Pile Tadeusz Majewski.

W przyszłym roku po Pile będzie jeździć 15 autobusów, które będą miały elektroniczny system liczenia przepływu pasażerów. Po co się to robi? By wiedzieć jakie linie są najbardziej obciążone i w jakich godzinach. To pozwala na skorygowanie rozkładu jazdy, by był wygodniejszy dla pasażerów. Po ty badaniach nie należy się spodziewać rewolucji, bo rozkład linii już został mocno zmieniony. Rewolucją będzie za to system biletowy. Od nowego roku nie trzeba będzie odbijać kart miejskich. Dzięki temu ruch pasażerów przy wsiadaniu będzie płynniejszy. Bilet jednorazowy kupimy przykładając kartę bankomatową do kasownika.  

- Każdy kasownik, a będą trzy kasowniki w pojeździe, umożliwi taką funkcję. A więc przykładamy kartę płatniczą, możemy zakupić bilet, który nas interesuje i to jest wszystko - dodaje prezes.

Kontroler biletów po przyłożeniu karty bankomatowej do swojego czytnika otrzyma informację, czy rzeczywiście bilet z tego konta został kupiony. To znacznie ułatwi dostępność komunikacji miejskiej dla nowych pasażerów.  

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.