Nauka nikomu nie jest potrzebna?

Nauka nikomu nie jest potrzebna?

Nauka nie jest nam potrzebna do życia. Wierzymy w teorie spiskowe i coraz więcej z nas nie przyjmuje, że istniała ewolucja – tak podaje Eurobarometr. Niedawno pojawiła się nowa wersja raportu “Wiedza i postawy obywateli europejskich wobec nauki i technologii”.  

Badanie przeprowadzono na grupie wiekowej 15-55 plus. W sumie odpowiedziało ponad 34 tysiące respondentów z różnych grup społecznych. W tym raporcie przodujemy w porównaniu z innymi krajami europejskimi... - Polska wypada dramatycznie. 40% Polaków nie uznaje dowodów na ewolucję człowieka. 32% wierzy, że ludzie żyli razem z dinozaurami - załamuje ręce dyrektor Nadnoteckiego Instytutu UAM w Pile dr Paweł Owsianny. 

Dalej też jest ciekawie. Ponad połowa z nas zaprzecza, że zmiany klimatu są spowodowane działalnością człowieka. Połowa Polaków twierdzi, że lasery działają przez skupienie fal dźwiękowych i tyle samo, że wirusy są tworzone w laboratoriach rządowych w celu kontroli ludzi. - 54%, że nauka nie ma wpływu na życie codzienne. To jest drugie miejsce w Europie - dodaje. 

Jednym słowem, połowa z nas wierzy, że naukowcy nas oszukują, a rząd spiskuje przeciwko swoim obywatelom. Dlaczego? Bo Rosjanie prowadzą z Polakami wojnę kognitywną. - To wprost oznacza próbę manipulacji psychologicznej i wpływania na emocje i poglądy państw, których społeczeństwa chcą zaburzyć, chcą rozbić wewnętrznie - twierdzi Agnieszka Bryc, politolożka Uniwersytetu Mikołaja Kopernika w Toruniu . A do tego służą im tak zwane farmy trolli, które poprzez media społecznościowe wpływają na poglądy niemal 70 procent Polaków. 

(dalsza część artykułu pod materiałem wideo) 

- Media społecznościowe po pierwsze nie są mediami, nie ma tam redakcji, filtrów, a jednocześnie media społecznościowe są narzędziami wojny kognitywnej, czyli tymi narzędziami, którymi wrogie, między innymi Polsce i zachodowi państwa, próbują manipulować i wpływać na emocje i postawy odbiorców. Krótko mówiąc, na przykład ogłupiać - dodaje politolożka. 

Przez co rodzi się brak zaufania do systemu edukacji. Zresztą sam system wymaga reformy, bo zdaniem nauczycieli jest źle skonstruowany. - To jest dowód na to, jak wielką mamy zapaść w systemie edukacyjnym, jak mamy wielką potrzebę zmiany nauczenia, nauczenia nie fragmentów, wielu fragmentów rozerwanej wiedzy, a nauczenie myślenia przyczynowo-skutkowego i wiedzy o procesach rządzących światem, ekonomią, przyrodą, naszym życiem - wyjaśnia dr Owsianny. 

Reforma systemu oświaty oraz świadome życie oparte na wiedzy zdobywanej z wiarygodnych źródeł, no i ograniczenie korzystania z platform społecznościowych - to może być receptą na ten stan rzeczy.  

 

Komentarze

Funkcja dodania komentarzy pod tym artykułem jest wyłączona. Napisz do nas jeżeli chcesz wypowiedzieć się na ten temat.