Strzał nie był śmiertelny. Żubr długo umierał w męczarniach

28.02.2024   Autor: Redakcja
811---99
Na leśnej drodze w okolicach Prusinowa Wałeckiego znaleziono martwego żubra. Zwierzę zostało postrzelone i umierało wiele dni w męczarniach. Sprawę bada policja i prokuratura.

Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze otrzymało zgłoszenie z Nadleśnictwa Tuczno. Martwego żubra znalazł na leśnej drodze przypadkowy przechodzień.

– Po przybyciu na miejsce i wstępnych oględzinach okazało się, że był to samiec żubra w wieku 6-7 lat w dobrej kondycji. Na prawym boku zwierzęcia, za łopatką, znajdowała się rana wlotowa po pocisku, w związku z czym została zawiadomiona policja i zostały wszczęte odpowiednie procedury – informuje na swojej stronie Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze "Dzika Zagroda".

Lekarz weterynarii, w asyście pracowników ZTP, przeprowadził sekcję zwłok. Ze zwierzęcia wydobyto dobrze zachowany pocisk, który został przekazany policji.
– Strzał nie był śmiertelny, ale uszkodził przewód pokarmowy, co doprowadziło do przewlekłego stanu zapalnego i śmierci zwierzęcia. Śmierć nastąpiła dwa dni temu, natomiast postrzał 3-4 tygodnie temu – czytamy na stronie "Dzikiej Zagrody".

Żubr umierał powoli i w męczarniach przez wiele dni.

To już kolejny zastrzelony żubr z zachodniopomorskiego stada. Od lutego 2022 r. do stycznia 2023 znaleziono 25 martwych żubrów. Potem był rok przerwy. Aż do wczoraj.

– Czy to zapowiedź powrotu czarnej serii? Mamy nadzieję, że nie – czytamy stronie ZTP.

Źródło i zdjęcia: Zachodniopomorskie Towarzystwo Przyrodnicze "Dzika Zagroda"

Spodobał Ci się ten artykuł? Podziel się nim:

Komentarze
© Copyrights 2019 asta24.pl Agencja Interaktywna Sun Group